Bükkszék
#11
(27-07-2016, 9:06)ela_1978 napisał(a): Doradźcie gdzie najlepiej i najtaniej jechać na baseny z 12 i 14 latkami :-)

Najlepiej i najtaniej do Zalakaros Oczko, a bliżej do Besenowej (Słowacja) lub Tatralandii. drogo lecz dla dzieci raj Szeroki uśmiech
Odpowiedz
#12
ponawiam pytanie sprzed 2 lat, czy w Bukkszek są teraz czynne zewnętrzne baseny? Dziękuję Szeroki uśmiech
Odpowiedz
#13
Teraz nie są czynne ... link > http://www.bukkszekfurdo.hu/
Odpowiedz
#14
dziękuję za szybką odpowiedźSzeroki uśmiech, szkoda, ze nie ma...Zły
Odpowiedz
#15
Lipiec 2019 rok
wejście na kapielisko
Płacimy 2200 forint za wersję na cały dzień (taniej jest na 3-godziny za 1900 )
[Obrazek: PbWswvg.jpg]
.
Dostajemy obrączki na rączki i bez problemu znajdujemy optymalne miejsce na trawce słoneczno-zacienione
Kąpielisko nie jest wielkie, ale sympatyczne, nie ma tłoku na dzikiej rzece, ani na podłogowych bąbelkach
.
[Obrazek: mdmSIHK.jpg]
.
Jest tylko kilka trzaskaczy z czego jeden zajęty. Środek lata, ale pogoda chybotliwa, może to powoduje że nie ma tłoku w niedzielę
Basen z ciepłą wodą przykryty otwartym namiotem, daje przyjazny cień , bez zaduchu gorąca
Leżaki są za darmo, więc każdy bierze po dwie sztuki (tak na zapas)
.
[Obrazek: nHalxbF.jpg]
.
Typowe budki z jedzeniem, ale do langoszów nie ma kolejki ( gdzie indziej też nie ma kolejek)
Są dwa bary (coś jak restauracja samoobsługowa) gdzie można wybrać jedzenie na tacę i do kasy
.
[Obrazek: hcDknVQ.jpg]
.
Obok dużego basenu w którym pływa jedna osoba jest wejście do krytej części, ale przegonili nas bo nie miałem niebieskiego zegarka tylko żółty.
Potem przy wyjściu sprawdziłem że wejście całodzienne na obie częścii ( krytą i otwartą) kosztuje 3200 forint
Odpowiedz
#16
(15-07-2019, 21:08)Mamut napisał(a): Obok dużego basenu w którym pływa jedna osoba jest wejście do krytej części, ale przegonili nas bo nie miałem niebieskiego zegarka tylko żółty.
Potem przy wyjściu sprawdziłem że wejście całodzienne na obie częścii ( krytą i otwartą) kosztuje 3200 forint

W tej krytej części są sa trzy niecki. Jedna całkiem spora, temp. chyna 30-32 st. C., w połowie głebokosć 140cm więc nawet od biedy można popływać + "bąbelki" i bicze, druga (mniejsza) to typowe miejsce do przysiadu Oczko woda ciepła ok. 36 st.C, bardzo zmineralizowana i słona prawie jak w Bałtyku. Trzecia to brodzik dla najmłodszych. Natomiast ten "niebieski zegarek" uprawnia jeszcze do umiejsowionych w tym samym miejscu: sauny, inhalatorium, naświetlań IR i jakies aromatoterapii.
Poza tym, w tym samym budynku, ale to już odpłatnie, mozna zamówić różne masaże, medyczne oczywiście Oczko
Ogólnie potwierdzam schludność, czystość, fajnie utrzymaną nie zadeptaaną zieleń, fajną niedroga gastronomię, brak innych nacji poza lokalsami, których też nie za wiele, a nawet bym rzekł że pustawo nawet w ciepłe dni Oczko
pzdr.
Odpowiedz
#17
W tym roku będąc na Węgrzech również postanowiliśmy odwiedzić tą miejscowość i trzeba przyznać że było to najlepsze kąpielisko z odwiedzonych.

Co do wejścia,bilety na baseny zewnętrzne kupuje się w kasie nad którą widnieje napis Bükkszékfürdő.
Jeśli chcemy wejść również do części krytej,bilety (inside & outside) musimy zakupić w budynku po prawej stronie rzeczonej kasy.
My wzięliśmy 2+2 na 3h za 7800HUF.
Na basenach zewnętrznych są trzy zjeżdżalnie w cenie biletu,natomiast chcąc zjechać z tej największej (óriáscsúszda használat),trzeba wykupić bilet w budce pod zjeżdżalnią w cenie zdaje się 1000HUF/dzień.
Z naszych obserwacji i "wywiadu środowiskowego" ze stałymi bywalcami wyszło,że mało kto w ogóle korzystał z tej atrakcji.
Miejsce naprawdę spokojne,bez masy ludzi jak w Egerze czy w Miszkolcu.
W części z basenami krytymi można również wyjść sobie na niewielki taras na piętrze,gdzie panuje błogi spokój.
Szczerze polecamy.
Odpowiedz
#18
Od znajomych Słowaków mieszkających przy granicy węgierskiej usłyszałem że ta woda jest bardzo dobra na gojenie ran, tak jak piszesz słona jak w Bałtyku. Bardzo dobra woda.
Odpowiedz
#19
Tak mi się przypomniało,że jak moczyłem się w tej leczniczej wodzie,dziwiłem się że szczególnie starsi bywalcy po wyjściu z niej podchodzą do prysznica i opłukują się. Mając w pamięci rady z innych basenów leczniczych,by nie korzystać ze zwykłych wód,po kąpieli w "leczniczej" aby nie osłabiać jej działania,oczywiście do innej już nie wszedłem.Sprawa wyjaśniła się dosyć szybko,gdy po wyjściu z obiektu okazało się że cały jestem powleczony białą mazią...... Szeroki uśmiech Szeroki uśmiech Tak więc bez prysznica się nie obyło,ale dopiero po powrocie do Egeru.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości