Chce mi się śmiać...
#91
Link do innego forum - sorry, brzydki kawał o Ruskich Oczko
Odpowiedz
#92
Kawał okolicznościowy:
Na Księżycu dwaj Amerykanie spotykają dwóch Ruskich. Szto wy diełajetie zdies? Nam lądownik Apollo zepsuł się, Houston, mamy problem. A wy? My rabotali w Czarnobylu, wsio w pariadkie, patom "d.u.p" i my zdies upadli. Idą razem dalej i spotykają dwóch Polaków. Pytają ich, co tu robią, a nasi: Nie pytajcie, bo sami nie wiemy, wracamy z Sylwestra!
BUEK!
Odpowiedz
#93
W wątku o tłumaczeniu jest o biletach, więc i tu:
W autobusie jedzie sobie banda skinów, a niedaleko siedzi łysy dziadzio. Wpada kanar, podchodzi do skinów: Bileciki do kontroli! A szef bandy: Spi........! Kanar rezygnuje i zwraca się do dziadka: Bileciki do kontroli! Dziadek na to: Nie słyszał pan, co kolega powiedział?
Odpowiedz
#94
Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek, który obiecał sobie zostać wielkim pisarzem. Mówił:
- "Chcę pisać rzeczy, które będzie czytał cały świat, rzeczy, które poruszą ludzi aż do głębi, rzeczy, które będą sprawiały, że będą krzyczeć, płakać, zwijać się z bólu i wściekłości!"
Teraz pracuje on dla Microsoftu pisząc komunikaty o błędach.
Odpowiedz
#95
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, co robić? Ludzie mnie na ulicy omijają szerokim łukiem!
Lekarz spojrzał na kobietę i mówi:
- Wyglądem pani nie odstrasza... Może trzeba się czasem wykąpać?
- Kąpię się codziennie. Przecież muszę jakoś wyglądać przy tym rozdawaniu ulotek!
Odpowiedz
#96
Samolot pasażerski spada na ziemie. Do kolizji zostało parę minut.
Kobieta wstaje z fotela i mówi:
- Jeśli mam umrzeć, to chcę się wtedy czuć kobieta!
Rozbiera się do naga i pyta:
- Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi, bym poczuła się jak kobieta?
Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszulę i mówi:
- Masz. Wyprasuj!
Odpowiedz
#97
Trzech chasydów licytuje się,który cadyk jest największy i najsławniejszy.
1: Naszego cadyka z Lublina znają aż Petersburgu!
2: A naszego - z Leżajska - znają i w Petersburgu, i w Odessie, i nawet w Ameryce!
3: A jak cadyk z Radomska spotkał się z papieżem, to wszyscy, co tam byli, pytali - Co to za ksiądz dziwnie ubrany rozmawia z cadykiem z Radomska?
Odpowiedz
#98
Kto zna taki stary kawał (z czasów prezydentury Kwaśniewskiego):
Przyjechał do Polski Murzyn - oj, miałem napisać Afrykanin, naprawdę! No i zaraz jak wysiadł jakieś dziecko pokazuje go palcem i woła: Murzyn! Afrykanin wzruszył ramionami i poszedł dalej. Znowu jakieś wyrostki wołają na niego: Czarny! Czarny! Przykro mu, a tu zaraz dwaj skini stają mu na drodze i niby żartują: Hej, Asfalt! Chcesz w to czarne ryło? Teraz już Afrykanin na serio się wnerwił, a że był synem czarownika, to wypowiedział klątwę:
- żeby w tym zas...nym kraju żadna reforma nigdy się nie powiodła,
- żeby każdy prezydent był niedoukiem (przypominam, że przed Kwaśniewskim był Lech W.),
- żeby pociągi zawsze się spóźniały,
- żeby publiczne toalety zawsze były brudne i bez papieru,
- żeby ginęły samochody...
I jeszcze jakieś przekleństwa w tym stylu, że dokładnie pasują do Polski i jednocześnie tłumaczą, dlaczego u nas jest, jak jest.
Ale nie pamiętam dokładnie tych klątw i nie potrafię tego opowiedzieć tak, aby zachować linię dramaturgiczną właściwą dla kawału, ze stopniowanym napięciem i zaskakującą puentą.
I nie potrafię znaleźć tego kawału w necie, setek głupstw i dowcipów spod dwóch metrów mułu nie będę przekopywał.
Przypomni ktoś? Oczko Oczko
(Ten dowcip to już a conto mojej aktualnej lektury).
Odpowiedz
#99
Kol. Sztasek podpowiada:
Cytat:żeby każdy z was był żebrzącym milionerem
Nawet milioner był przed denominacją nędzarzem - aby przeżyć do wypłaty musiał dopożyczyć jeszcze parę milionów. Od pierwszego stycznia 1995 r. stary milion jest równy nowej stówce.
Odpowiedz
Ponieważ link do kawału o Ruskich przepadł razem z całym forum Odyssei, spróbuję go odtworzyć, ponieważ pasuje do tego, co czytam.
Ojciec chrzestny rosyjskiej mafii wybrał się prywatnie na ryby. Prywatnie, a więc bez obstawy, terenóweczką na odludzie. Jako, że nie miał żadnych planów oprócz łowienia, ubrał się na luzacko, koszulka i dżinsy, w tylnej kieszeni zwitek studolarówek, na szyi złoty łańcuch, którego nie zdejmuje nawet do spania a na palcu sygnet, Było zimno, a w aucie znalazły się dwie flaszeczki, na skutek ich zawartości po godzinie gangster spał jak dziecko. Zbudził się parę godzin później i od razu otrzeźwiał - zginął sygnet i złoty łańcuch, nie ma dolarów! Na szczęście w trawie znalazła się komórka - zadzwonił i w 20 min. przyjechały dwa Mercedesy, a w nich czterej chłopcy z kałasznikowami. Szef powiedział, co się stało i po krótkiej naradzie postanowili szukać sprawcy w najbliższej wsi, tylko 12 kilometrów. Zaraz na wjeździe do wioski spotykają wesołego chłopka-roztropka w kufajce i uszance, na szyi ma łańcuch, na palcu sygnet... Rzucają go na ziemię i pytają, skąd to ma. Gejowaty chłopek zachwycony tak niezwykłą publicznością zaczyna opowiadać: Możecie nie wierzyć, ale poszedłem rano z psem na spacer, patrzę, a tu jakiś frajer śpi, no to wziąłem mu ten łańcuch i sygnet i na koniec go jeszcze wykorzystałem... Ochroniarze patrzą na bossa - czy mają chłopa żywcem ćwiartować, od razu zastrzelić czy utopić, a mafiozo mówi: To nie moje błyskotki! Szukajcie dalej!
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wcale nie chce mi się śmiać ... oldman58 2 1,007 30-01-2022, 15:21
Ostatni post: oldman58
  Nowy/nowa na forum? Przedstaw się! italodisco 851 690,784 07-11-2021, 11:57
Ostatni post: Ferenc Kovál
  No i stało się Waldek 1 1,495 27-08-2018, 0:43
Ostatni post: eplus



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości