Co spakować na Węgry?
#11
(17-07-2012, 21:07)fvg napisał(a): andrasz, Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Fantastyczna sprawa. (...)

No powiem szczerze, myślałem, że płatne ubezpieczenie załatwia sprawę.
Odpowiedz
#12
Pewnie też. Różnica jest taka, że EKUZ jest bezpłatny (w ramach ubezpieczenia w NFZ).
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#13
Nie tylko na Balatonem. My jeździmy na baseny termalne i wieczorami na kempingach komary też czują się jak w domu.
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko
Odpowiedz
#14
cd.
* Srebrna taśma klejąca (właściwie to zawsze ją mam w bagażniku - bywało że służyła do doraźnej naprawy sandałówUśmiech).
* Numery alarmowe do banków, z których mamy karty (oczywiście zapisane nie na kartach
* Najbardziej podstawowe leki (właściwie tylko przecibólowe, coś na gardo i kichy).
Odpowiedz
#15
(17-07-2012, 21:32)italodisco napisał(a): 1 lodówkę turystyczną na baseny - podstawa ( soki,wina, kanapki, piwa)
2. własne wędliny Uśmiech do ich sie nie przekonam

ad 1) właśnie w tym roku po raz pierwszy jedziemy z lodówką turystyczną, tylko z taką podłączaną do do gniazdka samochodowego (wygląda jak wózek na zakupy, taka torba z rączką i kółkami) i nie wiem, jak to się będzie sprawdzało (to będzie jej "chrzest bojowy") na basenach, po odłączeniu od gniazdka, czy długo będzie trzymała chłód w środku?

ad 2) o kurcze! a dla mnie właśnie jedną z atrakcji jest ichnie jedzenie, w tym wędliny; w zasadzie na śniadania lub kolacje (te ostatnie, jeżeli robimy na kwaterze) ze znanych w Polsce rzeczy, to tylko zostają pomidory; taki standardowy "jadłospis", to:
- węgierskie jasne pieczywo (trochę się różni od naszego),
- różne paprykowe wędlinki (mniam, mniam!), przede wszystkim cienkie kiełbaski, ale i inne na plastry, chociaż w Polsce nie znoszę salcesonu, to jakoś tak w ub. roku kupiliśmy pierwszego dnia parę plasterków parykowanego, luuuuudzie, tak pysznej, delikatnej wędlinki dawno nie jadłem, zresztą wszystkim smakowało (nawet żonie, która żadnej tłustej wędliny nie jada, bo się od niej tyje) i w następnych dniach też kupowaliśmy; do wędliny najchętniej taka półostra papryczka w kolorze żółto-seledynowym (w Polsce praktycznie bardzoi trudna do zdobycia, jest albo słodka, albo chili) i pasta paprykowa w biało-czerwonych tubkach (ja wolę ostrą, reszta rodziny łagodniejszą),
- do picia przede wszystkim Traubisoda (uwielbiam Serce), reszta rodziny różne inne soki i napoje (na przykład wiśniowa fanta, której nie ma w Polsce), w domu od kilku lat zrezygnowaliśmy z kolorowych napojów na rzecz wody mineralnej, ale na wakacjach pijemy do woli niezdrowe rzeczy Oczko
- na deser obowiązkowo arbuz Uśmiech
Odpowiedz
#16
Trochę odejdę od tematu, ale andrasz swoim opisem i mnie skłonił do przemyśleń na temat węgierskiego żarcia Oczko Najprostszy, ale - przynajmniej w moim wypadku - nigdy nie nudzący się zestaw. Chleb węgierski (kupowany tam na kilogramy, nie bochenki mówiąc nawiasem), smalec (znacznie delikatniejszy, niż ten nasz, ja najbardziej lubię z gęsi), czerwona cebulka, papryka w proszku. A do drugiej ręki wspomniana "słodka papryka". Pycha! Uśmiech
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#17
(17-07-2012, 22:19)andrasz napisał(a): ad 1) właśnie w tym roku po raz pierwszy jedziemy z lodówką turystyczną, tylko z taką podłączaną do do gniazdka samochodowego (wygląda jak wózek na zakupy, taka torba z rączką i kółkami) i nie wiem, jak to się będzie sprawdzało (to będzie jej "chrzest bojowy") na basenach, po odłączeniu od gniazdka, czy długo będzie trzymała chłód w środku?


Dokup wkłady do zamrażania, ew. wkładaj zamrożoną wodę mineralną w PET.
ps. Jak bedziesz ją schładzał na miejscu? Też w samochodzie (uwaga na akumulator) czy przez jakiś transformator?
Odpowiedz
#18
(17-07-2012, 22:28)riesling napisał(a):
(17-07-2012, 22:19)andrasz napisał(a): ad 1) właśnie w tym roku po raz pierwszy jedziemy z lodówką turystyczną, tylko z taką podłączaną do do gniazdka samochodowego (wygląda jak wózek na zakupy, taka torba z rączką i kółkami) i nie wiem, jak to się będzie sprawdzało (to będzie jej "chrzest bojowy") na basenach, po odłączeniu od gniazdka, czy długo będzie trzymała chłód w środku?


Dokup wkłady do zamrażania, ew. wkładaj zamrożoną wodę mineralną w PET.
ps. Jak bedziesz ją schładzał na miejscu? Też w samochodzie (uwaga na akumulator) czy przez jakiś transformator?

To jest taka termoizolacyjna torba, z małym agregatem chłodzącym (moc 65W). Chyba idealna jest na podróż, gdy akumulator jest ładowany. Na noc trzeba żywność przełożyć do normalnej lodówki (zresztą i tak w moim samochodzie gniazdko działa tylko przy włączonym zapłonie), a włożyć jadąc na baseny/idąc. Nie sprawdziłem, jak to jest w tej lodówce z wkładami do zamrażania, swoją drogą, dobry pomysł z zamrożoną wodą.
Odpowiedz
#19
My na dłuższy trip spakowaliśmy lodówkę turystyczną, konserwy, suchary, wodę – to takie podstawy. Oczywiście dwa aparaty fotograficzne, cyfrówkę do fotek spontanicznych jak gdzieś idziemy i nie chce nam się tachać ze sobą lustrzanki, no i lustrzaka – do krajobrazów i fotek pozowanych przy zabytkach etc. Poza tym oczywiście pełne ubezpieczenie, podstawowe leki (przeciwbólowe, rozkurczowe i w razie przeziębienie plus tabletki na gardło), ciepłe ciuchy na wszelki wypadek, podstawowe kosmetyki i tyle.
Odpowiedz
#20
Kremy do opalania i nożyk do arbuzów Oczko
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Przepisy drogowe na Węgrzech fvg 132 152,309 15-08-2023, 13:44
Ostatni post: Waldek
  Oszustwo na Węgrzech - potrzebuję porady. badboyrts 1 606 07-08-2023, 21:28
Ostatni post: Waldek
  Wysyłka na adres na Węgrzech Jawa125 17 902 11-07-2023, 15:37
Ostatni post: eplus
  Ceny energii elektrycznej na Węgrzech Slavekk 11 1,571 11-10-2022, 12:54
Ostatni post: Slavekk
  Koszt LPG na Węgrzech kurek 49 64,796 06-07-2022, 13:58
Ostatni post: blackberry



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości