Izrael
#1
Cześć!

Informacja o promocji na stronie internetowej, wyszukanie daty, błyskawiczna decyzja i stało się... kupiłem bilety samolotowe do Izraela! Uśmiech

Jadę w lutym. Przygotowanie się do wycieczki - wyszperanie informacji o miejscach wartych odwiedzenia, noclegach, żywności itp - wciąż przede mną, ale już teraz chciałbym prosić Was o podpowiedzi wszelkiego rodzaju. Wszystkie porady z chęcią przeczytam.

Ktoś był? Proszę o Wasze spostrzeżenia odnośnie Izraela.

Pozdrawiam!
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#2
Tam byłem. Ze zorganizowaną pielgrzymką, 10 dni. W środku lata, ale dało się wytrzymać. Myślę, że na pierwszy raz warto byłoby mieć jakiegoś przewodnika, żeby zbytnio nie przepłacać i maksymalnie wykorzystać czas pobytu. Władze izraelskie są bardzo uczulone na sprawy bezpieczeństwa - nie bierz w podróż żadnej broni, amunicji, narkotyków itp. Oczko
Odpowiedz
#3
Jak bedziesz w Jerozolimie, to odwiedz tam dzielnice Mea Shearim ("Sto Bram"). Spotkasz tam "Wegrow" a wlasciwie ich potomkow tzw. Satmar Haredim. No ale raczej nie probuj dogadac sie z nimi po wegiersku Uśmiech (ale jakbys bardzo chcial , to tylko zaczepiaj tych 80+). Opowiesz nam po powrocie, jak Ci poszloOczko
Odpowiedz
#4
Miejsca warte odwiedzenia:
Jerozolima - w centrum zdjęcia Bazylika Grobu Pańskiego:

[Obrazek: 6f7af6502b8c6fcf.jpg]

Można podążać śladami Chrystusa - Góra Błogosławieństw:

[Obrazek: 2c9e553a0203bfad.jpg]

albo skłonić się przed Ścianą Płaczu:

[Obrazek: e7b5409afaeb41d4.jpg]

Na koniec popływać w Morzu Martwym (obowiązkowe dla nieumiejących pływać Oczko ):

[Obrazek: 604cccd56fd71150.jpg]

Program bardzo zależy od wyznania osoby zwiedzającej i jej zaangażowania religijnego, tak, że trudno coś sugerować. Są i meczety upamiętniające Mahometa. Oczko

Można też skupić się na koszernej kuchni:

[Obrazek: 806a7314e4d91475.jpg]

Byłiśmy na wycieczce-pielgrzymce i mieszkaliśmy poza Jerozolimą - w Betlejem. Jest to prawdopodobnie tańsza opcja, z tym, że indywidualny dojazd musi być nieco kłopotliwy ze względu na ten mur - my mieliśmy autobus pod drzwi, jedzenie w h0telu i "full exclusive", jak to pisze wspomniana mgr Sylvana. Szeroki uśmiech Więc wiele nie doradzę, nie interesowałem się zbytnio cenami h0teli i taksówek.
Odpowiedz
#5
Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi! Mój wyjazd już niebawem. Najbardziej cieszę się na tę zmianę klimatu. Z -10 do +15 stopni to będzie niezły przeskok. No właśnie... a propos pogody. Czego mogę się tam spodziewać? Ponoć trafię na porę deszczową. Co to w praktyce oznacza - bardziej nastawiać się na przelotne kropienie kilka razy dziennie czy raczej muszę się liczyć z solidną ulewą non-stop? Uśmiech No i sprawa o znaczeniu fundamentalnym: jak z kąpielą w morzu w tym czasie? Dam radę? Szeroki uśmiech
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#6
Ja przez 10 dni nie widziałem kropli deszczu, za to widziałem 49 stopni na wyświetlaczu temperatury zewnętrznej. Dałem radę. Na pewno nie ma tam codziennej ulewy jak nad Amazonką - takie opady przez 2000 lat zmyłyby Jerozolimę z powierzchni, a pustynia zamieniłaby się w dżunglę. Oczko
Nie wiem, jaka jest zmienność temperatur Morza Martwego, gdy ja byłem w lipcu - było gorące, a plaża parzyła - bez klapek trudno było biec, a stać w miejscu się nie dało. A tam, gdzie zostawiłem moje klapki, przyszła się kąpać rodzina Arabów, baby w czarnych workach weszły do wody, pilnowali ich faceci w spodenkach, bałem się dostać nóż pod żebro, gdybym niechcący dotknął tego czarnego worka albo go ochlapał. Oczko
Odpowiedz
#7
To i ja dorzucę kilka zdjęć z mojej kolekcji:

[Obrazek: 2i9p1e.jpg]

Stare Miasto Jerozolimy po zmroku

[Obrazek: op8s5y.jpg]

Targ w Tel Avivie

[Obrazek: mw7fbp.jpg]

Pewien balkon w Tel Avivie Uśmiech

[Obrazek: 9gbla9.jpg]

Moc kolorów orientalnych przypraw

[Obrazek: 97636h.jpg]

Coca-Cola inaczej

[Obrazek: ke8ab5.jpg]

Kopuła na Skale
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#8
(14-02-2013, 23:21)fvg napisał(a): [Obrazek: 9gbla9.jpg]

Moc kolorów orientalnych przypraw

a zapis taki swojski. Uśmiech ale to było jakieś miejsce szczególnie uczęszczane przez rosyjskich turystów czy raczej skupisko Żydów przybyłych do Izraela z Rosji?
: Ɔ(X)И4M :
Odpowiedz
#9
To drugie. Sporo Żydów rozmawia między sobą po rosyjsku. Najczęściej słyszałem na ulicach rosyjski W Hajfie.
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#10
(Reaktywuję po 1,5 roku)
Tylko przejeżdżałem (20 km przez Ejlat) przez Izrael. Strasznie kontrolują Smutek. I z pieczątką izraelską nie możesz wjechać do 3/4 krajów arabskich :/.
Co do Ejlatu, to strasznie turystyczny i nieciekawy (stan na marzec 2012). Znacznie ciekawsza jest sąsiednia Akaba w Jordanii (wizę jordańską dostajesz na granicy) Szeroki uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości