Płacenie mandatów na Węgrzech
#11
(28-01-2014, 21:52)Sztasek napisał(a): To jest stara polska karta z wklejaną fotografią...

OK jasne Uśmiech
Odpowiedz
#12
Wierzcie mi lub nie, ale o wyjeździe na Węgry, który miał miejsce 3go stycznia dowiedziałam się 30go grudnia. I to nie jest żart. Auto, którym teraz jeżdżę było wypożyczone 1 czerwca razem z 6cioma innymi pojazdami i po pierwsze nikt nie wiedział, który wpadnie w moje ręce, a poza tym nikt wtedy jeszcze nie wiedział, że będzie to auto użytkowane za granicą, kontrakt na Węgry wpadło dużo później. Pakowałam się na łeb, na szyję i po prostu nie zabrałam polskiej karty, tym bardziej, że myślałam, że orzeczenie będzie bardziej wiarygodne, niż stara polska karta, pomyliłam się niestety Smutek
Odpowiedz
#13
(29-01-2014, 9:28)Claudia napisał(a): (...) Pakowałam się na łeb, na szyję i po prostu nie zabrałam polskiej karty, tym bardziej, że myślałam, że orzeczenie będzie bardziej wiarygodne, niż stara polska karta, pomyliłam się niestety Smutek

Mleko się rozlało! Nie możesz oczekiwać wielkiego współczucia bo ewidentnie jesteś winna. Pracujesz w jakieś korporacji? Próbowałaś rozmawiać z pracującymi tam Węgrami? Co oni na to? Deklarowali jakieś rozwiązanie?
Według mnie można spróbować z wystawcą mandatu za parkowanie podjąć mediacje. Szanse niewielkie. Koszty: wymiana poczty elektronicznej (= zerowe). Próbować warto. Wyślij mi prywatną wiadomość ze skanami (czytelnymi !) wszystkich dokumentów związanych z mandatem za parkowanie. Zobaczę co uda się zrobić. Uśmiech
Odpowiedz
#14
To nie żadna korporacja, tylko polska prywatna firma, która złapała kontrakt na 3 miesiące na Węgrzech, nie ma tu nikogo z tego kraju. Nie oczekuję żadnego współczucia, a cennych rad. Jestem pierwszy raz za granicą, pierwszy raz mam taki problem, mandat wystawiła mi Obuda-Bekasmegyer Kozterulet-Felugyelet 1033 Budapest, Mozaik 7.

kilkanaście minut po tym zdarzeniu pojechałam pod wskazany adres i po uporczywych wyjaśnieniach zszedł w końcu ktoś mówiący po angielsku i poradził mi wyrzucić mandat,bo " i tak nikt Pani w Polsce nie znajdzie". Tak się skończyła moja próba mediacji
Odpowiedz
#15
(29-01-2014, 22:40)Claudia napisał(a): To nie żadna korporacja, tylko polska prywatna firma, która złapała kontrakt na 3 miesiące na Węgrzech (...)
kilkanaście minut po tym zdarzeniu pojechałam pod wskazany adres i po uporczywych wyjaśnieniach zszedł w końcu ktoś mówiący po angielsku i poradził mi wyrzucić mandat,bo " i tak nikt Pani w Polsce nie znajdzie". (...)

Ok! Twój wybór - nie narzucam się.
Odpowiedz
#16
Waldku, źle mnie zrozumiałeś! To nie było odrzucenie Twojej pomocy, chciałam tylko naświetlić Tobie sytuację, jak poszło za pierwszym razem. Nie mam skanera, mieszkam w lipnym hotelu z internetem tylko w holu głównym, dziś postaram się zrobić zdjęcia telefonem, powinny wyjść na tyle wyraźne, abyś mógł to rozczytać, dużo tego nie ma, 2 małe kwitki
Odpowiedz
#17
Odkopuję, bo pojawiła się ważna zmiana !

W PL od 1 lipca weszły w życie nowe przepisy dotyczące wydawania kart parkingowych dla inwalidów.
Dotychczasowe karty tracą ważność 30 listopada.
TUTAJ przepisy.

Info dość istotne, bo węgierskie służby miejskie i policja na dniach otrzymają wzory nowych kart i po 30 listopada nie będą honorowały starych.
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Przepisy drogowe na Węgrzech fvg 132 152,297 15-08-2023, 13:44
Ostatni post: Waldek
  Oszustwo na Węgrzech - potrzebuję porady. badboyrts 1 605 07-08-2023, 21:28
Ostatni post: Waldek
  Wysyłka na adres na Węgrzech Jawa125 17 902 11-07-2023, 15:37
Ostatni post: eplus
  Ceny energii elektrycznej na Węgrzech Slavekk 11 1,569 11-10-2022, 12:54
Ostatni post: Slavekk
  Koszt LPG na Węgrzech kurek 49 64,782 06-07-2022, 13:58
Ostatni post: blackberry



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości