Forum Węgierskie

Pełna wersja: Bezpańskie psy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,jestem tu nowa,i prośba do admina,jeweli wątek źle umieszczony to wywalcie mnie tam gdzie trzebaSzeroki uśmiech.
Mam pytanie,czy na Węgrzech jest dużo bezpańskich psów,czy tylko bywają. Pytam ,bo będąc w Albania i Serbii było ich mnóstwo,takich biednych żebraków.
Widok ich zawsze mnie smucił ,no i niestety zaniżał "fajność" urlopu.Dla niektórych może głupie pytanie ,ale wolę być przygotowana.Dziękuję z góry za odpowiedz.
Raczej na pewno nie ma, przynajmniej nigdy nie zauważyłem problemu. Zdarza się może czasem piesek idący ulicą, ale na kempingach, gdzie można by się spodziewać darmowych resztek żywności, nigdy psów żebrzących nie było.
Uff,dziękuję za odpowiedź,możemy jechać spokojnie.Jedziemy do Egeru ,i myśl o wychudzonych psiaka spędzał mi sen z powiek.Była Jugosławia pod tym względem pewnie jest trochę za nami (Polska)i mam nadzieje Węgrami.
(26-05-2017, 9:40)asian napisał(a): [ -> ]Witam,jestem tu nowa,i prośba do admina,jeweli wątek źle umieszczony to wywalcie mnie tam gdzie trzeba... Mam pytanie,czy na Węgrzech jest dużo bezpańskich psów ... bo będąc w Albania i Serbii było ich mnóstwo...

Na Węgrzech "pieska sprawa" jest pod kontrolą. Rozwiązanie proste: każdy właściciel psa ma obowiązek oznaczenia własnego czworonoga. Obowiązek polega na doprowadzeniu psa do weterynarza i wszczepienia mu pod skórę czipa z danymi psa i jego właściciela. Dane są aktualizowane przy każdym szczepieniu psa, zmiany wprowadza weterynarz.
Właściciel psa ma wgląd do danych na czipie psa przez inertnet > http://www.petvetdata.hu
u mnie takich bezpanskich psow tez biega sporo, a nikt sie tym nie interesuje....
czasami warto zadzwonić do schroniska i sprawa się sama wyjaśni Uśmiech
Ja również nie zauważyłem jakoś dużo bezpańskich psów kiedy byłem na Węgrzech Uśmiech
zwłaszcza dogadaj się tam po węgiersku ze schroniskiem że piesek chodzi po ulicy i jest mus by go zabrać
Mnie jakoś ten temat nie zajął w ogóle, skupiałam sie na innych sprawach. A co do psów bezpańskich, to moim zdaniem w kraju, u nas, tez nie jest lepiej.