na Węgry przez Słowacje, winiety

[Waldek]

(...)W sierpniu wybieram się w okolice Alsoors planuje jechać Łódź-Cieszyn-Zilina-Bratysława-Gyor-Vaszprem-Balaton i mam pytanie na Słowację na autostradę D1 muszę wykupić winietę a czy na dalszą podróż od Bratysławy w stronę Balatonu muszę mieć winietę (trasa M15 i M1)? czy muszę mieć winietę na Węgry? (...)

Grzegorz poszukaj na forum było wielokrotnie.

[Usunięty]

Komarek - znam trasę podaną przez ciebie...

Jeżdżę nią kilka razy w miesiącu taki fach. Mamy w służbówkach winiety na Słowację i Węgry, ale uważam że turystycznie można nad Balaton pojechać wolniej ale pominąć węgierską matricę.
18 euro miesięcznie to lekka przesada.
Słowacja to jednak D1 dla spokoju.
Jak ognia omijam Czechy - słabe drogi i dziwni funkcjonariusze

[remian]

Gdzie można kupić winietki słowackie i węgierskie? Jadę 27 lipca z Kielc do Egeru i będę potrzebował.

[Waldek]

Gdzie można kupić winietki słowackie i węgierskie? Jadę 27 lipca z Kielc do Egeru i będę potrzebował.

W tym wątku: Jak dojechać? znajdziesz wszystkie informacje. Poczytaj bo warto!

[Beholder]

Witajcie,

jako nowy forumowicz potrzebuję Waszej pomocy, a jako zapalony hungarofil i stały użytkownik niniejszego forum od dziś oferuję również swoją pomoc

Wybieram się nad Balaton, dokładnie do Balatonszemes a startuję z miejscowości położonej na północ od Krakowa.

Interesuje mnie szybka i dobrej jakości trasa, winietki i omijanie dróg płatnych nie stanowi żadnej przeszkody. Google zaproponowało mi taką trasę:

Kraków - Chyżne- Ruzomberok - Banska Bystrica - Zvolen - Sahy - potem M2 na wschód obok Vac - Budapest - M1 - M7 - i wzdłuż balatony prosto do celu. Dodam jedynie, że nie będę tam podróżował w piątek

Czy ta trasa jest optymalna jeżeli chodzi o szybkość ?

Wujek google proponuje mi też trasę przez: Cieszyn - Trinec- Cadca- Zilina - Trenicn - Bratislava - Mosonmagyaróvar - Kisber - Szekesfehervar - i dalej M 7(siódemeczka) ?

A może Piwniczna Zdrój i od Miskolca autostradą ?

Opcji jest wiele, bardzo Was proszę o praktyczne rady, przetestowane na własnej "skórze" Chciałbym szybko, bez względu na koszty i winietki

[fvg]

Kraków - Chyżne- Ruzomberok - Banska Bystrica - Zvolen - Sahy - potem M2 na wschód obok Vac - Budapest - M1 - M7 - i wzdłuż balatony prosto do celu.

Najbardziej naturalna i najszybsza trasa. Widoki też piękne. Zawsze tak jeździłem i polecam.

[Beholder]

Dziękuję!!!!

zdaję się zatem na polecenie szefostwa Dziękuję za szybką reakcję, nie omieszkam zamiescić po powrocie swojej opinii, relacji z przemierzonej trasy

[eplus]

Zasięgnąłem "języka" wśród miejscowych i droga nr 15 jest w oprave (w naprawie) i jest semafor, czyli ruch wahadłowy - dodatkowa atrakcja. Więc kolejny raz jechałem przez Giraltovce.

[Imre]

eplus - Dzięki, dobrze wiedzieć

[areskrk]

Witam wszystkich serdecznie

Pare dni temu wróciłem z Budapesztu, a jako że całą niezbędną wiedzę zdobyłem w różnych wątkach tego forum, postanowiłem się odwdzięczyć i usystematyzować i zaktualizować temat przejazdu na trasie Kraków - Budapeszt trasą 77 (Kraków - Chyżne - Ruzomberok - Banska Bystrica - Zvolen - Sahy - Budapeszt). Jest to trasa która pozwala dojechać do Budapesztu bez winiet Słowackich i Węgierskich.

Tutaj link do trasy na googlu:

http://goo.gl/maps/naICf

A tu obrazek :



Co do trasy, jakość drogi jest ok (lepsze niż w Polsce lub podobne). Zazwyczaj jeden pas, szerokie pobocza, ruch wcale nie taki duży. Jedynie słowackie góry potrafią dać w kość jak się utknie za tirem na podjezdzie. Ale takich podjazdów jest raptem kilka, da się przeżyć. Jechałem do Budapesztu we wtorek rano (7.00 wyjazd z Krakowa), wracałem we czwartek (koło 15.00 wyjazd z Budapesztu). Jako że jechałem pierwszy raz tą trasą, to trochę się obawiałem żeby nie wjechać na jakiś płatny odcinek. Tak naprawdę takie miejsce gdzie to się może zdażyć jest tylko jedno, w Bańskiej Bystricy, i je zaraz pokaże/opisze.

Ważne żeby pamiętać, że tak na Słowacji jak i Węgrzech, obowiązuje ograniczenie do 50 km/h w terenie zabudowanym i 90 poza nim (na drogach z jednym pasem ruchu w danym kierunku). Jadąc przez Słowacje do Budapesztu, minąłem 5 radiowozów z radarami łapiących kierowców. Dużo, więc naprawdę warto przestrzegać ograniczeń. Wracając były co prawda tylko dwa ale to nie znaczy że nie miałem szczęścia

Jadąc przepisowo cała trasa zajęła mi 7 godzin. I do Budapesztu, i wracając do Krakowa. Z dwoma przystankami na kawę, kanapki itp I myślę że tyle faktycznie trzeba na przejazd tych 400 km przeznaczyć. Mimo że wydaje się to dużo, to tak naprawdę jazda nie męczy. Widoki lepsze niż na autostradzie , a ograniczenia (częste) do 50 km/h szybko przestają irytować, po jakimś czasie jakoś tak... spokojnie się jedzie... 50.. 90.. 50.. 90.. naprawde jest ok.

A teraz kwestia która mnie przed wyjazdem męczyła najbardziej. Ominięcie płatnego kawałka autostrady pomiędzy Bańską Bystricą a Zvolenem. W tym wątku przeczytałem o 2 zjazdach (o trzecim chyba też) ale się troche martwiłem czy ten trzeci istnieje i nie jest za późno Otóż nie. Trzeci zjazd jest najlepszy (wcześniejszymi jak zjedziemy to bez sensu tłuczemy się przez miasto i kiepskie drogi). Jak jedziemy przez Bańską, to mijamy wspominane w tym wątku TESCO, i dalej jedziemy (trzymając się prawego pasa, aż do salonu Volkswagena.



Tutaj gdzie strzałka zaczyna sie zjazd (pas po prawej) i na niego zjeżdzamy.