13-08-2016, 15:30
Zawalidrogi co pół kilometra, solo albo stadami, kierowcy jadący z naprzeciwka ostrzegają o nich migając światłami, nie wolno tego lekceważyć
Podróżuje się na wszystkim co potrafi jechać do przodu, budka po lewej stronie kadru to skrzynka pocztowa, kładzie się w niej korespondencję i przyciska kamieniem żeby wiatr nie wywiał. Odbiorca mieszka nie raz kilka kilometrów dalej i może przyjść za kilka dni.
Jezioro Inari, jeszcze 10 lat temu można było tu pobiwakować. Teraz są zakazy nocowania i ostrzeżenia o skażonej wodzie. Podobno przemysł wziął górę nad rekreacją. Kilka ładnych i romantycznych kampingów zlikwidowano.
Widok na jezioro z centrum, za plecami jest górska rzeka, można zapisać się na rafting
Następny kamping pokrzywdzony przez los, Kenestupa https://goo.gl/maps/3KVwqq8UFik
A woda płynie nadal
Rumaki też opadły z sił
Skrzynka pocztowa też nie opróżniana od dawna
Podróżuje się na wszystkim co potrafi jechać do przodu, budka po lewej stronie kadru to skrzynka pocztowa, kładzie się w niej korespondencję i przyciska kamieniem żeby wiatr nie wywiał. Odbiorca mieszka nie raz kilka kilometrów dalej i może przyjść za kilka dni.
Jezioro Inari, jeszcze 10 lat temu można było tu pobiwakować. Teraz są zakazy nocowania i ostrzeżenia o skażonej wodzie. Podobno przemysł wziął górę nad rekreacją. Kilka ładnych i romantycznych kampingów zlikwidowano.
Widok na jezioro z centrum, za plecami jest górska rzeka, można zapisać się na rafting
Następny kamping pokrzywdzony przez los, Kenestupa https://goo.gl/maps/3KVwqq8UFik
A woda płynie nadal
Rumaki też opadły z sił
Skrzynka pocztowa też nie opróżniana od dawna