Przez Góry Bukowe włóczęga z namiotami
#9
Mży, a kiedy wychodzimy na łąki, zaczyna padać. Im wchodzimy wyżej, tym pada mocniej. Sytuacja jest nieciekawa, bo ciężko znaleźć jakieś rozsądne miejsce na rozbicie namiotów - wszędzie krzaczki z ostrymi kolcami, jest krzywo albo kretowiska. W końcu znajdujemy jako takie miejsce - wcale nie lepsze niż poprzednie - i wtedy z nieba zaczyna walić na dobre. W strugach zacinającego deszczu i wiatru próbujemy ustawić namioty - zanim wnętrze zostaje przykryte tropikiem, to jest już mokre! Do tego złośliwość rzeczy martwych - a to czegoś nie idzie wsadzić, a to coś innego. Po założeniu tropika otwieram drzwi i...
- K...a, Grzesiek, tutaj nie ma wejścia :!

Eco z dziewczynami się śmieje, bo im rozstawienie poszło łatwiej - a Grzesiowy namiot ma dwa wejścia, a tropik ustawiliśmy dokładnie tak jak nie trzeba! Znowu przestawiamy, coraz bardziej mokrzy i poharatani kolcami okolicznych krzaków.
[Obrazek: DSC_9618.JPG]

W końcu udaje się wejść do środka - ale namiot jest wewnątrz cały mokry! Mokre są ściany, mokra podłoga! Cudownie! Do tego jest krzywy jak cholera i rozłożony na kretowisku - jak się człowiek położy, to od razu zjeżdża w dół.

Ładujemy się do środka - jedyne suche miejsce to karimaty. Noc zapowiada się ciekawie - mieliśmy zamiar jeszcze poimprezować przed snem, ale nie w takiej sytuacji. Na domiar złego w nodze znajduję kleszcza... cudowny wieczór! Z namiotu obok słyszę przeklinanie Andrzeja - humory nam się trochę poprawiają - czyżby i im przemokło? Szeroki uśmiech Nie, to podłoga od namiotu się przedziurawiła na jakiej ostrej gałęzi - dobre i to.

Kładziemy się spać w minorowych nastrojach - plecak jest tak spakowany, że jak zaczniemy pływać, to można się będzie szybko ewakuować na dół, do wsi, na zadaszony przystanek. Namiotem szarpie wiatr i wygląda na to, że to całkiem realny scenariusz.

Nad ranem odsuwam z lękiem drzwi...
"a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..."

[Obrazek: DSC_9624.JPG]

Nie pada, chmury się rozpraszają i ukazuje się słońce! Jakaż odmiana!

[Obrazek: DSC_9625.JPG]

Dookoła jest jeszcze wszędzie mokro, ale z każdą chwilą robi się coraz cieplej i przyjemniej. Dopiero teraz widać, że rozbiliśmy się w miejscu z pięknym widokiem na wioskę, leżącą u naszych stóp.
[Obrazek: DSC_9635.JPG]
[Obrazek: DSC_9640.JPG]
[Obrazek: DSC_9644.JPG]

Rozpoczynamy wielkie suszenie oraz przygotowywania śniadania - w końcu ugotowana zostaje też herbata (dla prądu), a nie tylko paskudna kawa. Początkowo chciałem przy takiej pogodnie wracać już dziś do domu, ale w takim słoneczku nie ma mowy.

[Obrazek: DSC_9669.JPG]
Spakowawszy się wracamy na szlak, biegnący dziś lasami i szerszymi polankami, na których pasą się konie.

[Obrazek: DSC_9692.JPG]
[Obrazek: DSC_9700.JPG]

Mijamy też schronisko - niestety, zamknięte, mimo, iż pisało że działa non stop. Pojawiają się też pierwsze (i chyba jedyne) znaki z czasami przejść, ale pochodzą one raczej z poprzedniej epoki.

Niedaleko schroniska jest niewielka jaskinia.
[Obrazek: DSC_9710.JPG]

Może kryje w sobie jakąś tajemnicę, bo na chwilę atakuje nas Zły.
[Obrazek: DSC_9718.JPG]

Odpieramy atak i uderzamy na pobliską skałę, na której znajduje się punkt widokowy na dolinę Szinvy oraz pięknie, zielone okolice. W ogóle, pełno tutaj skałek i innych formacji.
[Obrazek: DSC_9726.JPG]
[Obrazek: DSC_9730.JPG]

Widok zupełnie nie-węgierski...
[Obrazek: DSC_9739.JPG]
[Obrazek: DSC_9733.JPG]

W dole widać zabudowania - to znak, że jesteśmy niedaleko, ale najpierw trzeba zejść z wysokości - szlak prowadzi licznymi zakosami. Złazimy do Lillafüred, jednak zanim dotrzemy między domy, najpierw ścieżka biegnie powyżej nich między skałami i w niewielkim tunelu.
[Obrazek: DSC_9749.JPG]
[Obrazek: DSC_9755.JPG]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Przez Góry Bukowe włóczęga z namiotami - przez Pudelek - 09-05-2016, 11:47

Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nasza relacja z podróży przez Węgry - Balaton, Budapeszt, Tokaj OneDayStop 3 7,563 25-05-2016, 15:54
Ostatni post: Pudelek
  Przez nieznaną, bałkańską naturę 2015 (18-30.07.2015) Simon 4 6,371 10-03-2016, 23:24
Ostatni post: Simon
  Góry Bukowe i okolice (z archiwum) Pudelek 1 4,150 14-02-2014, 17:41
Ostatni post: Pudelek
  Góry Zemplińskie - okolice Tokaju V/VI.2013 Rafał 1 5,994 16-06-2013, 14:34
Ostatni post: fvg



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości