16-07-2019, 18:11
Objechałem Węgry bez ważnego paszportu syna , trochę miałem pietra bo po drodze było trzy kontrole , ale ja grzecznie jechałem więc dojechałem, na kempingu nie było żadnych problemów, znają nas ja swoich . Odpoczynek wspaniały , na polu było z trzy ekipy a na basenach też nie dużo. Pozdrawiam