24-09-2012, 22:36
Zrobiłam sobie w zeszłym tygodniu poprawiny wielkowęgierskiego tournee, tym razem trzy dni spędziłam w Serbii, czy jak kto woli na Délvidéku, z czego ozdjęciowana relacja już niedługo, a tymczasem oto czego się dowiedziałam jadąc pociągiem do Szegedu.
Wyszukałam sobie w Elvirze pociąg Bp-Segedyn i ze zdziwieniem stwierdziłam, że pokazuje mi za każdym razem o tej samej porze dwa pociągi - IC i gyors. Okazuje się, że na tę trasę MÁV zestawia skład zarówno z wagonów IC, jak i zwykłych wagonów. W tych pierwszych można podróżować, gdy uiści się dopłatę przewidzianą dla InterCity, a w tych drugich dopłaty robić nie trzeba.
Wyszukałam sobie w Elvirze pociąg Bp-Segedyn i ze zdziwieniem stwierdziłam, że pokazuje mi za każdym razem o tej samej porze dwa pociągi - IC i gyors. Okazuje się, że na tę trasę MÁV zestawia skład zarówno z wagonów IC, jak i zwykłych wagonów. W tych pierwszych można podróżować, gdy uiści się dopłatę przewidzianą dla InterCity, a w tych drugich dopłaty robić nie trzeba.