Kedvenc látnivalok - ulubione miejsca
#1
Mam propozycję - podzielmy się wrażeniami, jakie są nasze ulubione miejsca na Węgrzech i jakie chcielibyśmy najbardziej zobaczyć. Zrobiłem dwa takie zestawienia. Najpierw lista marzeń, które być może staną się planami (w bardzo ogólnym zarysie):
15. Szeged - Muzeum Salami i Papryki
14. Hollókő - uwielbiam takie skanseny
13. "Trójmiasteczko" Esztergom - Visegrád - Szentendre - mam wrażenie, że to Budapest w miniaturze
12. Komárom -miasta leżące w dwóch krajach zawsze są ciekawe
11. Szekszárd - zagłębie czerwonego wina Wino
10. Gyula - oczywiście kąpielisko zamkowe
9. Pécs - miasto osiągnęło to, co nie udało się Katowicom - zostało Europejską Stolicą Kultury
8. Demjén - dopiero Tutaj dowiedziałem się o istnieniu tego miejsca
7. Eger - nie odwiedziłem Szépasszonyvölgy Wino i nie byłem na minarecie,
6. Budapest - szczególnie wyspa Margit i Góra Gellérta
5. Berekfürdő - baseny termalne prawie na odludziu - coś dla mnie
4. Tiszafüred, jezioro Tisza i okolice Parku Narodowego Hortobágy - przejażdżka bryczką po puszcie tylko rozbudziła chęć poznania regionu
3. Kecskemét - stolica owoców i produktów z nich uzyskanych
2. Ópusztaszer - obowiązek hungarofila
1. Villány-Siklós - Seszele. Mekka. Ziemia Obiecana. Wino
A oto "top tizenöt" miejsc, w których byłem (siłą rzeczy tylko północny wschód):
15. Tiszaújváros - baseny, które można (ale nie trzeba) odwiedzić. Raz. W Polsce byłaby to perła, na Węgrzech - są większe atrakcje.
14. Szerencs - park, zamek, brama powitalna oraz ciekawy kościół tuż koło Lidla. Dla jadących od Koszyc (w stronę Tokaju) pierwsza miejscowość, gdzie warto zatrzymać się na zakupy.
13. Egerszalók - baseny, które należy przynajmniej raz odwiedzić.
12. Miskolc - Tapolca - miejsce idealne na jednodniowy wypad z Polski, poza tym świetna alternatywa na niepogodę.
11. Mezőkövesd - przed rozbudową basenów bardzo mi się tam podobało.
10. Eger - znam dość pobieżnie centrum, zamek oraz - jak na razie - atrakcję nr 1 miasta - Muzeum Wina w hotelu Korona! Wino
9. Hajdunánás - piękne baseny dla turystów chcących "wygrzać stare kości". Takie właśnie mam nastawienie - baseny węgierskie nazywam "sanatoriami".
8. region winny Tokaj - Hegyalja, a szczególnie wsie: Tarcal, Mád, Tállya, Tolcsva - ileż tam zrobiono dobrego dla ludzkości! Wino
7. Sátoraljaújhely - za Magyar Kálvárię i za przejście graniczne, którego przekroczenie zawsze jest bardzo przyjemne.
6. Debrecen - jak dotąd, to jest stolica moich Węgier. Szczególnie podoba mi się dzielnica wypoczynkowa Nagyerdő z mnóstwem atrakcji.
5. Hortobágy/Máta - bo tam jest "pusto" (prawie).
4. Tokaj - mimo recesji, miejsce magiczne. Napoje inne niż białe wino mogłyby nie istnieć w tym regionie.

Dalej będzie już "na jedno kopyto":
3. Nyíregyháza - Sóstóogyógyfürdő - baseny termalne, zoo, skansen, jezioro, dużo miejsca na spacery, jazdę rowerem. Nawet nie opuszczając tej dzielnicy, można spędzić wyśmienity urlop.
2. Nyíregyháza - centrum - najładniejsze znane mi miasto, do którego dobrego poznania wciąż daleko.
1. Nyíregyháza - Nyírszőlős - być może to niepoważne, ale nie umiem inaczej. Tam mieszkam, gdy jestem na Flaga węgierska i tam chciałbym mieszkać. Dla turysty nastawionego na wielkie atrakcje nic tam nie ma (i całe szczęście!), jest to bardzo spokojne osiedle domków jednorodzinnych, po którym wieczorami cudownie się spaceruje.

Jeżeli uważacie, że ta pierwsza lista zawiera poważne braki - to bardzo dobrze! Chętnie po pewnym czasie zmodyfikuję tę listę.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Kedvenc látnivalok - ulubione miejsca - przez Brak - 07-09-2012, 20:25



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości