03-10-2017, 23:30
Rozstaw kół i głębokość kolein wskazywały na ciężarówkę. Zaryła się na trawie, nie przeleciała na drugą stronę. Więc hamowanie na pewno sens miało, ale tylko do krawężnika, na przeszkodę lepiej się wtoczyć, niż przywalić zablokowanymi kołami i zrobić kangura. Długa prosta sprzyja otępieniu, jedzie się 100, a wrażenie, jakby 55. Chyba przed tym rondem są takie hałasujące poprzeczne paski i pewnie to one zresetowały śpiącego kierowcę.