Lwów - w sklepach pełno czerwono-czarnych flag
#6
Ciekawe czy taki ukrainiec, byłby w stanie sprzedawać tą ohydną flagę na rynku w Rzeszowie (a wiem, że mają tam stanowiska), bo u ,,siebie" we Lwowie to już sie nie boją.

Nie cierpię tych ludzi, tego języka, za to wszystko co ich przodkowie wyrządzili Nam na Wołyniu. I możecie mi gadać - co oni winni ci młodzi itd., a ja uważam, że oni tam swoje wiedzą, a przykłady handlowania tymi flagami, ba! chodzenia nawet w takich koszulkach (co naocznie widziałem we Lwowie), jeszcze bardziej mnie utwierdzają w przekonaniu, że sympatią do nich nigdy nie zapałam.

Tylko powiedzcie mi, po jakiego ciula tak się chcemy z nimi kumać? Popatrzcie na jedną z uczelni w Rzeszowie np. taki WSIZ, ponoć ogromnie dużo ukraińców tam studiuje. I po co tak? Niech spadają do swojego marnego kraiku.

P.S Uwielbiam na takich trąbić jak się gdzieś pomylą z wjazdem do galerii, albo świecić długimi ;D Przynajmniej tyle można zrobić...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Lwów - w sklepach pełno czerwono-czarnych flag - przez grzesiuu - 20-12-2015, 9:42



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości