18-08-2014, 23:40
Niestety dla mnie wino nie jest wskazane ze względu na problemy żołądkowej więc kupuję:
10 zgrzewek wody mineralnej Visegradi, Theodora, Balfi, zgrzewka Traubisody, dużo oryginalnych batoników Turo Rudi (ciemna czekolada + mleczna), kilka piw, papryki nadziewane kapustą, owoce, bochenek chleba. Soki Olymposz bo ktoś mnie prosił.
Salami nie mogę jeść więc nie kupuję.
Pod bazyliką w Eger zakupiliśmy pamiątkowe breloczki z papryczkami oraz konturami granic z okresu poprzedzającego układ z Trianon.
Ktoś pisał że Węgry są drogie. Wody są tańsze niż u nas i wiele produktów podobnie. Trochę produktów odwrotnie. Może jest ciut drożej ale nie ma porównania ze Słowenią, Chorwacją.
Zazwyczaj robiłem zakupy w Tesko ale Spar jest chyba tańszy.
10 zgrzewek wody mineralnej Visegradi, Theodora, Balfi, zgrzewka Traubisody, dużo oryginalnych batoników Turo Rudi (ciemna czekolada + mleczna), kilka piw, papryki nadziewane kapustą, owoce, bochenek chleba. Soki Olymposz bo ktoś mnie prosił.
Salami nie mogę jeść więc nie kupuję.
Pod bazyliką w Eger zakupiliśmy pamiątkowe breloczki z papryczkami oraz konturami granic z okresu poprzedzającego układ z Trianon.
Ktoś pisał że Węgry są drogie. Wody są tańsze niż u nas i wiele produktów podobnie. Trochę produktów odwrotnie. Może jest ciut drożej ale nie ma porównania ze Słowenią, Chorwacją.
Zazwyczaj robiłem zakupy w Tesko ale Spar jest chyba tańszy.