(26-04-2021, 8:50)Slavekk napisał(a):(24-04-2021, 21:45)piablo75 napisał(a): Poza tym to może działać w obie strony bo znam właścicieli sklepików co mogą zaszczepionych nie wpuszczać i nie obsługiwać ..po 1. NIE MA żadnego przepisu umożlwiającego załodze sklepu odmówienia obsługi bezmaseczkowca/płaskoziemcy czy antyszczepionkowca.
NIE MAM NIC PRZECIWKO SZCZEPIENIOM.
Ja się szczepiłem na grupę przez parę lat - bo w firmie były darmowe szczepienia co roku.
Kilka lat z rzędu się szczepiłem.
Niestety co roku chorowałem i byłem na L4..uznałem więc że nie ma sensu się szczepić skoro i tak choruję.
DLATEGO MI NIKT NIE WMÓWI ŻE SZCZEPIONKI SĄ SKUTECZNE ..
NIE MA.
W znanych z mediów przypadkach gdzie sprawa się oparła o sąd, taki sprzedawca został uznany winnym a sąd zdecydował o niewymierzaniu kary.
Winny bo nie miał podstaw do odmowy.
Nieukarany bo zachował się logicznie.
po 2 . O skuteczności szczepionek świadczą badania na dużych grupach ludzi, a nie pojedyncze przypadki.
Jeśli już chcesz używać takich dowodów anegdotycznych jak podałeś to ja ci podam swój.
Otóż przez całe życie się nie szczepiłem przeciw grypie i co roku chorowałem.
Po raz pierwszy się zaszczepiłem w 2019 r i był to pierwszy sezon grypowy w którym nie zachorowałem.
Były jakieś incydenty z lekkim wzrostem temperatury które mijały po 2-4 godzinach.
Ewidentnie szczepionka zadziałała.
Co więcej nie złapałem żadnej infekcji również w 2020r i do dzisiaj.
Teraz jestem po 1. dawce antyCovid.
No i co powiesz?
Mój dowód jest lepszy niż twój bo jest mojszy
Litosci ..
Pamiętajmy, że w szczepieniach przeciw Covid chodzi głównie o to, żeby zapobiegać ciężkim przebiegom chorób. To oznacza, że po zaszczepieniu (podaniu dwóch dawek) może zdarzyć się, że zachorujemy, jednak będą to w zdecydowanej większości przypadki łagodne.
..skuteczność szczepionek przeciw grypie to 10 -60% .... i tyle w temacie.