18-08-2021, 23:08
Ja w poniedziałek przejechałem jakimś podrzędnym przejściem (pomiędzy słupkami tylko jeden samochód się mieścił) z Czech na Słowacje i potem od Czadcy do Bratysławy (miał być Budapeszt, ale zmiana planów). Mały wypad do Wiednia pociągiem, gdzie na powrocie ktoś sprawdzał dokumenty, ale ominąłem go, bo chyba raczej szukali wyglądających inaczej. Dzisiaj przejechałem trasą z Bratysławy przez Nitrę, do Rymawskiej Soboty i na Miszkolc. Na przejściu stały tylko dwa radiowozy słowacko-węgierskie. Przejechałem przepisowo 30 km/h, ale nie wzbudziłem większego zainteresowania. Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem, gdzie są te trasy tranzytowe, a mam zamiar wrócić przez kawałek Słowackiego Raju.