01-07-2016, 13:47
Z tą Nową Hutą miałem na myśli pokrewieństwo rodowodu - miasto przemysłowe utworzone na wsi (Nie od razu Kraków zbudowano. A Nową Hutę od razu!) i piętno komunistycznej sztandarowej budowy, które uwierało (próba wysadzenia pomnika Lenina i regularne podrzucanie rowerów i butów pod nowohucki monument).
Nowa Huta była samodzielnym miastem, zanim stała się dzielnicą Krakowa.
Zakłady chemiczne w Tarnowie (Mościcach!) to robota Mościckiego, 20-lecie międzywojenne, więc z Leninem nic wspólnego nie mają, na kpinę nadano im później imię innego zbrodniarza, Fela Dzierżyńskiego.
No ale gdyby wymagać takiej zbieżności losów od miast partnerskich, to 95% byłoby "singlami".
Nowa Huta była samodzielnym miastem, zanim stała się dzielnicą Krakowa.
Zakłady chemiczne w Tarnowie (Mościcach!) to robota Mościckiego, 20-lecie międzywojenne, więc z Leninem nic wspólnego nie mają, na kpinę nadano im później imię innego zbrodniarza, Fela Dzierżyńskiego.
No ale gdyby wymagać takiej zbieżności losów od miast partnerskich, to 95% byłoby "singlami".