18-12-2012, 22:45
Jo napod... no popatrz, ten pomnik na Wałowej stoi stosunkowo niedawno ale najważniejsze jest mauzoleum, gdzie wbrew plującemu jadem księciu kardynałowi Sapiesze złożono doczesne szczątki Generała!
Mam blisko bo circa 350 km spod chałupy pod domek, więc nawet weekendy wchodzą w grę... imponuje mi spokój, atmosfera i rodzinność Węgrów... czasem czuję się tam lepiej, niż w RP
fvg napisał(a):PS. Strasznie zazdroszczę domkuUdało mi się rzutem na taśmę tuż przed podwyżką cen materiałów budowlanych na Węgrzech... węgierscy przyjaciele dali ziemię, ja domek i teraz mamy wspólnotę plemienną
Mam blisko bo circa 350 km spod chałupy pod domek, więc nawet weekendy wchodzą w grę... imponuje mi spokój, atmosfera i rodzinność Węgrów... czasem czuję się tam lepiej, niż w RP