01-02-2014, 14:55
A ja bym zaproponował potajemne wemknięcie się do Zeneakadémia przy Liszt Ferenc tér (nieopodal skrzyżowania Nagykörút i Király utca). Jest to przepiękny, wiekowy już budynek.
Ja wszedłem tam przede wszystkim po to, aby rozejrzeć się po wnętrzu tego obiektu. Gdy okazało się jednak, że nikt mnie stamtąd nie przegania, wszedłem do sali koncertowej, gdzie akurat trwały próby. Usiadłem w jednym z tylnych rzędów i przez dłuższy czas przez nikogo nie niepokojony rozkoszowałem się zarówno muzyką, jak i architekturą.
Serdecznie polecam!
Ja wszedłem tam przede wszystkim po to, aby rozejrzeć się po wnętrzu tego obiektu. Gdy okazało się jednak, że nikt mnie stamtąd nie przegania, wszedłem do sali koncertowej, gdzie akurat trwały próby. Usiadłem w jednym z tylnych rzędów i przez dłuższy czas przez nikogo nie niepokojony rozkoszowałem się zarówno muzyką, jak i architekturą.
Serdecznie polecam!
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!