01-07-2014, 20:10
Pierwszy raz widziałem coś takiego
Pojazd napędzany przez rozbawione towarzycho, bardzo sprawnie poruszające się po Andrassy ut.
Kierowcy /w tym ja/ mało nie powypadali z aut
Pojazd napędzany przez rozbawione towarzycho, bardzo sprawnie poruszające się po Andrassy ut.
Kierowcy /w tym ja/ mało nie powypadali z aut