Jesienią ubiegłego roku po latach wybrałem się do Włoch. Początkowo miała być Sycylia, ale potem zmieniłem na Neapol. Miasto niesamowicie intrygujące, brzydki i piękne jednocześnie Podrzucam kilka zdjęć, a gdyby ktoś jakimś cudem był zainteresowany tekstem, to znajdzie go w linku z bloga
https://hanyswpodrozach.blogspot.com/202...czyli.html
https://hanyswpodrozach.blogspot.com/202...czyli.html