Co najbardziej zaskoczyło Was na Węgrzech?

[TBela]

Za drugim razem:
1. Budapeszt - że może być takie piękne miasto, z taką "całościową" zabudową.
2. Żółta linia metra.
3. Że Węgrzy żyją i wyglądają prawie tak samo jak Polacy ;-)

Za trzecim razem:
1. Także kiszonki, zwłaszcza papryka napychana kiszoną, słodką kapustą.
2. Sielski, ciepły spokój prowincji i olbrzymia ilość domów na sprzedaż.
3. Ilość pomników.

[ember]

Odświeżam wątek bo jeszce nie pisałem listy moich obserwacji który może nie tyle zaskoczyły co powiedzmy, wzbudziły zadumę
1. da się wszedzie dojechać, autostrady może nie full-wypas ale są, i tanie!
2. brak korków, wydaje mi się że Wegrzy znacznie mniej jeżdzą niż Polacy
3. o przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego i zatrzymywaniu się przed pasami już było
4. droga żywność (np. arbuzy droższe niż w Polsce, no to sa jaja)
5. tanie dobre baseny, przy czym tanie nie znaczy kiepskie, czesto są wysokiej jakości (np. Eger)
6. bardzo dużo nieruchomości "elado"
7. brak epidemii gapienia się w smartfon
8. mało ludzi na mszy
9. flaga Seklerów nad wejsciem do parlamentu
10. picie alkoholu w miejscach publicznych mozna sobie piś i na bulwarach, i na zamku w Budzie (no ale to swiadczy tylko o tym że to w Polsce sprawa jest postawiona na głowie)
pzdr.