12-06-2015, 17:00
Popieram hahahahaha!
Z Bardejova do PL można samochód przypchać, mały trening nie zaszkodzi. A co takiego ciekawego jest w Preszowie? Już lepiej Koszyce (Kassa).
Sam wiesz, czego się spodziewać po aucie, a trasa ma taki plus, że jak odpalisz, to jedziesz i jedziesz, długa trasa to małe zużycie paliwa i silnika, większe jest ryzyko awarii na krótkim podjeździe - gaz-hamulec, wiatrak chłodnicy i w kółko...
Powinieneś mieć upoważnienie na auto, ale pewnie ojciec nie da... Pocieszę Cię, że jak będziesz jechał przepisowo, to 99% patroli się Tobą nie zainteresuje. Bo o 1 procencie już raz pisałem - w Tokaju zatrzymali nas bez powodu (może szukali jakiegoś przestępcy?). Syn prowadził, auto na mnie, ale się nie ujawniałem - nie chcieli żadnego upoważnienia (nazwiska oczywiście się zgadzały).
Tyle pojechać i nawet nie przenocować?
Z Bardejova do PL można samochód przypchać, mały trening nie zaszkodzi. A co takiego ciekawego jest w Preszowie? Już lepiej Koszyce (Kassa).
Sam wiesz, czego się spodziewać po aucie, a trasa ma taki plus, że jak odpalisz, to jedziesz i jedziesz, długa trasa to małe zużycie paliwa i silnika, większe jest ryzyko awarii na krótkim podjeździe - gaz-hamulec, wiatrak chłodnicy i w kółko...
Powinieneś mieć upoważnienie na auto, ale pewnie ojciec nie da... Pocieszę Cię, że jak będziesz jechał przepisowo, to 99% patroli się Tobą nie zainteresuje. Bo o 1 procencie już raz pisałem - w Tokaju zatrzymali nas bez powodu (może szukali jakiegoś przestępcy?). Syn prowadził, auto na mnie, ale się nie ujawniałem - nie chcieli żadnego upoważnienia (nazwiska oczywiście się zgadzały).
Tyle pojechać i nawet nie przenocować?