13-07-2020, 14:15
(02-07-2020, 21:48)oldman58 napisał(a): Bardzo pozytywne miasteczko, ale tak jak u nas nękane "dziką" w tym roku pogodą. Poniżej fotograficzna relacja z ostatnich dni. Przez Eger płynie sobie potok, który swoje początki ma zapewne gdzieś w Górach Bukowych. I kiedy w górach zaszaleje większa ulewa, to z małego potoku robi się "szalona" woda.
No pięknie :o
Rok temu też była woda na tych chodnikach w centrum, ale nie aż tyle.
Czytałem, że w XVIII wieku Eger zaliczył dużą powódź która zniosła wiele budynków, w tym kościół minorytów (franciszkanów) na Dobo Ter, pewnie tę tabliczkę "powodziową" widziałeś.
Pzdr.