Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
W Estonii byłem co prawda tylko raz i była to ledwie dwudniowa wizyta z biurem turystycznym, ale jestem bardzo zadowolony, podobało mi się; zdążyłem już nawet napisać relację: ( Petersburg i Narwa (estońska jest tylko ta druga) i Tallin)
W ogóle Estonia, jako ostatni z krajów Pribałtyki, ogólnie się dużo różni od Litwy i Łotwy (najbardziej północna, Łotysze i Litwini to Słowianie, a Estończycy, tak jak Węgrzy, są Ugrofinami), nie jest też bardzo znanym krajem na podróże.
Język estoński też jest ciekawy, bo jest ugrofiński (a więc spokrewniony z węgierskim, ale raczej jest podobny do fińskiego), po drugie, tam ważne są akcenty i dużo słów jest przeciągane (kilka samogłosek pod rząd, np. Piiripunkt). No i po trzecie jest dość trudny do mówienia
A co do samej Estonii, warto. Wszystkich, lubiących kulturę ugrofińską, ładne miasta i ciekawą przyrodę - zachęcam
PS. Do Estonii można jechać na dowód, obowiązuje tam euro (jest w UE i Schengen). Tym bardziej warto
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.07.2014
Reputacja:
67
06-01-2015, 22:50
W Estonii miałem być. Będąc na studiach odwiedziła nas grupa studentów z Estonii (chyba z Tartu). Bardzo mili ludzie, ale wtedy jeszcze dość zsowietyzowani, jeszcze bardziej niż my :-) . Uczyli nas estońskich słówek, zwrotów i liczb (część jeszcze pamiętam!), a my ich obwoziliśmy po okolicy, ale dogadywaliśmy się z nimi po rosyjsku lub angielsku. Pytaliśmy się też, czy i jak rozumieją się z Węgrami, z racji tej samej grupy językowej. Powiedzieli, że prawie wcale, choć niektóre słówka są podobne. Dużo lepiej rozumieją fiński.
Kilka miesięcy później mieliśmy pojechać do nich z rewizytą, ale niejaki Janajew rozpoczął pucz i cały wyjazd wziął w łeb, czego żałuję do tej pory :-( .
Łotysze i Litwini to nie Słowianie, to ludy bałtyckie, tak jak wymarli Prusowie czy Jaćwingowie. Z resztą litewski jest tak samo zrozumiały dla Słowianina jak węgierski =:-O (stwierdzam z autopsji).
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,448
Ostatnio czytałem w magazynie Technika Wojskowa - HISTORIA o upadku Litwy, Łotwy i Estonii na początku drugiej wojny światowej - praktycznie te trzy państwa poddały się Sowietom i wsiąkły na 50 lat.
początek artykułu
Na tym tle świetnie zaprezentowała się Finlandia, która nie szczędząc ofiar dzielnie stawiła opór Ruskim, zadała im miażdżące straty skutkujące niesławą, likwidacją jednostek, wyrokami i rozstrzelaniami dowódców Armii Czerwonej. Finalnie poniosła tylko stosunkowo niewielkie straty terytorialne, zachowując suwerenność.
początek artykiułu
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.07.2014
Reputacja:
67
(07-01-2015, 9:38)eplus napisał(a): Na tym tle świetnie zaprezentowała się Finlandia, która nie szczędząc ofiar dzielnie stawiła opór Ruskim, zadała im miażdżące straty skutkujące niesławą, likwidacją jednostek, wyrokami i rozstrzelaniami dowódców Armii Czerwonej. Finalnie poniosła tylko stosunkowo niewielkie straty terytorialne, zachowując suwerenność.
W wojnie tej walczył najskuteczniejszy snajper świata, zwany przez Rosjan "Biała Śmierć" - Simo Häyhä. Co jeszcze ciekawsze, używał zmodyfikowanego Mosina bez optyki, jedynie ze szczerbinką i muszką. Tak ustrzelił ponad 500 żołnierzy Armii Czerwonej. Dla zaciekawionych więcej informacji w internecie.
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
07-01-2015, 20:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2015, 20:38 przez Simon.)
(06-01-2015, 22:50)TBela napisał(a): ...Zresztą litewski jest tak samo zrozumiały dla Słowianina jak węgierski =:-O (stwierdzam z autopsji).
Nie no, trochę bardziej, po IMO trudniej się dogadać i cokolwiek zrozumieć (byłem 4 razy na Litwie)
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
(07-01-2015, 9:38)eplus napisał(a): Ostatnio czytałem w magazynie Technika Wojskowa - HISTORIA o upadku Litwy, Łotwy i Estonii na początku drugiej wojny światowej - praktycznie te trzy państwa poddały się Sowietom i wsiąkły na 50 lat.
początek artykułu
Na tym tle świetnie zaprezentowała się Finlandia, która nie szczędząc ofiar dzielnie stawiła opór Ruskim, zadała im miażdżące straty skutkujące niesławą, likwidacją jednostek, wyrokami i rozstrzelaniami dowódców Armii Czerwonej. Finalnie poniosła tylko stosunkowo niewielkie straty terytorialne, zachowując suwerenność.
początek artykiułu
eplus - ciekawe artykuły, rzeczywiście można się trochę dowiedzieć
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,448
Litewski jest bardzo łatwy. Jak brzmi Twoje litewskie imię? Donaldus Tuskus, Jaroslavius Kaczynskius, Antonius Macierevicius, Vladimirius Putinus...
Te artykuły to same "zajawki", całość jest chyba za odpłatnością, ale nie będę Cię namawiał na wydatki, ja czytam to niejako z obowiązku.
Czytałem też kiedyś to:
Snajper w akcji
Dość przygnębiająca (dla mnie) lektura.
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
(07-01-2015, 20:46)eplus napisał(a): Litewski jest bardzo łatwy. Jak brzmi Twoje litewskie imię? Donaldus Tuskus, Jaroslavius Kaczynskius, Antonius Macierevicius, Vladimirius Putinus...
...
Haha, coś w tym jest - Adomas Mickevicius choćby
Liczba postów: 133
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.07.2014
Reputacja:
67
16-01-2015, 0:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2015, 0:29 przez TBela.)
(07-01-2015, 20:49)Simon napisał(a): (07-01-2015, 20:46)eplus napisał(a): Litewski jest bardzo łatwy. Jak brzmi Twoje litewskie imię? Donaldus Tuskus, Jaroslavius Kaczynskius, Antonius Macierevicius, Vladimirius Putinus...
...
Haha, coś w tym jest - Adomas Mickevicius choćby
Pani Prezydent Litwy to oczywiście Dalia Grzybowska, nie Grybauskaitė ;-)
Polska po litewsku to Lenkija, po madziarsku Lengyelország (zwracam uwagę na wspólny początek nazwy w obu językach, choć to raczej przypadek - nie ta grupa).
Ja mam swój subiektywny test zrozumienia języka. W niedzielę idziemy na mszę do kościoła, w języku narodowym. Zawsze słucham uważnie i wyłapuję znajome słowa. Będąc pierwszy raz, z mszy po węgiersku i po litewsku zrozumiałem po dwa zwroty (frazeologiczne?) - Jėzus Kristus i evangelija (LT) oraz János Pál i Hoszanna (HU). Teraz, z węgierskiego, rozumiem oczywiście trochę więcej. Śmiem nawet twierdzić, że potrafię wyłapać baaardzo ogólny sens kazania :-))
Liczba postów: 185
Liczba wątków: 20
Dołączył: 14.04.2013
Reputacja:
136
Czy ma ktoś z forumowiczów doświadczenia w kwestii estońskich Parnawy (Pärnu) oraz Saremy/Ozylii (Saaremaa)?
|