20-08-2016, 11:59
Zdecydowanie dołączam się do krytyki Drum Cafe! (Dob u. 2, w okolicy Wielkiej Synagogi). Byłam tam w maju 2016. Co konkretnie mi się nie podobało:
... obsługa rzeczywiście niemiła
... gulasz oceniam jako niedobry, za dużo selera czy jakiegoś innego warzywa, które zdominowało smak. (Czułam seler, ale nie wiem, czy tradycyjnie dodaje się go do gulaszu.) Do tego wielkie, niezgrabne, toporne kluchy zamiast małych figlarnych kluseczek ;-) Gulasz w wykonaniu Drum Cafe na długo zniechęcił mnie do tego dania.
Przekonałam się do gulaszu dopiero w La Mia Pizzéria és Étterem w Szentendre (Kossuth u. 22, po drodze z dworca na starówkę). Wbrew nazwie, mają też dania kuchni węgierskiej, i to niezłe. Knajpa jest położona poza ścisłym turystycznym "centrum", menu na tablicach przy wejściu wypisane tylko po węgiersku (w karcie z tłumaczeniem), co moim zdaniem stanowi dobry znak. Obsługa bardzo sympatyczna, ceny - z tego co pamiętam - umiarkowane. Przyjemny ogródek przy dość spokojnej ulicy i lody włoskie z automatu ;-)
Inne fajne miejsce w Szentendre: Kedves Kávézó (Fő tér 13, bardzo blisko głównego placu z krzyżem morowym). Tutaj też nazwa myląca, bo są również kanapki, sałatki, burgery, a nawet dania typu: grillowana pierś kurczaka+grillowane warzywa+opiekane ziemniaki (to właśnie jadłam i było naprawdę pyszne! do tego ciekawie podane, na podłużnym, jakby drewnianym talerzu, z trzema zagłębieniami na każdy rodzaj jedzenia). Młoda obsługa i równie młoda klientela. (Z moich obserwacji - głównie młodzież z Szentendre. Kolejny raz sprawdza się zasada: jak "lokalesi" odwiedzają, to musi być dobre.) Poza tym: pyszne, domowej roboty lemoniady z różnymi syropami, podawane w wielkich kuflach. Lokal poleca TripAdvisor, jak najbardziej słusznie.
... obsługa rzeczywiście niemiła
... gulasz oceniam jako niedobry, za dużo selera czy jakiegoś innego warzywa, które zdominowało smak. (Czułam seler, ale nie wiem, czy tradycyjnie dodaje się go do gulaszu.) Do tego wielkie, niezgrabne, toporne kluchy zamiast małych figlarnych kluseczek ;-) Gulasz w wykonaniu Drum Cafe na długo zniechęcił mnie do tego dania.
Przekonałam się do gulaszu dopiero w La Mia Pizzéria és Étterem w Szentendre (Kossuth u. 22, po drodze z dworca na starówkę). Wbrew nazwie, mają też dania kuchni węgierskiej, i to niezłe. Knajpa jest położona poza ścisłym turystycznym "centrum", menu na tablicach przy wejściu wypisane tylko po węgiersku (w karcie z tłumaczeniem), co moim zdaniem stanowi dobry znak. Obsługa bardzo sympatyczna, ceny - z tego co pamiętam - umiarkowane. Przyjemny ogródek przy dość spokojnej ulicy i lody włoskie z automatu ;-)
Inne fajne miejsce w Szentendre: Kedves Kávézó (Fő tér 13, bardzo blisko głównego placu z krzyżem morowym). Tutaj też nazwa myląca, bo są również kanapki, sałatki, burgery, a nawet dania typu: grillowana pierś kurczaka+grillowane warzywa+opiekane ziemniaki (to właśnie jadłam i było naprawdę pyszne! do tego ciekawie podane, na podłużnym, jakby drewnianym talerzu, z trzema zagłębieniami na każdy rodzaj jedzenia). Młoda obsługa i równie młoda klientela. (Z moich obserwacji - głównie młodzież z Szentendre. Kolejny raz sprawdza się zasada: jak "lokalesi" odwiedzają, to musi być dobre.) Poza tym: pyszne, domowej roboty lemoniady z różnymi syropami, podawane w wielkich kuflach. Lokal poleca TripAdvisor, jak najbardziej słusznie.