Liczba postów: 261
Liczba wątków: 7
Dołączył: 18.06.2012
Reputacja:
109
11-07-2018, 8:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2018, 8:53 przez czesieko.)
He, he, Sztasek pierwszy raz chyba nie udało Ci się pomóc. Ten kemping / z linka /od paru lat nie istnieje. Obecnie kemping jest na terenie kąpieliska. Nie umiem znaleźć cennika, ale za 2 osoby z przyczepą płaciliśmy w tym roku coś ok. 6000-6500 ft.
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.07.2018
Reputacja:
0
Sztasek oraz czesieko, dziękuję Wam za pomoc. Czesieko, czy myślisz że wybierając się na przełomie lipca i sierpnia udałoby nam się rozbić na tym kempingu? (strategicznie planujemy zajechać we środę i być do soboty) za pięcioosobowy namiot zapewne wyjdzie nam podobnie jak za przyczepę, ale czy w cenę wliczony był wstęp na kąpielisko?
Liczba postów: 207
Liczba wątków: 9
Dołączył: 06.07.2014
Reputacja:
210
11-07-2018, 20:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2018, 20:14 przez Mamut.)
Byłem tam 3 lata temu,ale tylko przelotem na kilka godzin
W pamięci nie mogłem zlokalizować kampingu, ale wujek podpowiada, że to po drugiej stronie ulicy >
Czyż tak ?
Ja wypatrywałem w okolicy jeziorek , ale tam stał jeden namiot ...cóż to ?
Czyli wynika że to system podobny do Tisaujvarosz ?
a samo kąpielisko zrobiło wrażenie kameralnego ?
tylko zapamiętałem bardzo szorstkie płytki, które rozdrapywały tekstylia (może i lepiej ?)
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,450
11-07-2018, 22:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2023, 5:44 przez eplus.)
Jak ja tam byłem (1. str. wątku), to za kemping służył kawałek trawnika za h0telem, niczym nie odgrodzony od basenów.
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 7
Dołączył: 18.06.2012
Reputacja:
109
Kemping jest między hotelem, a drewnianymi barakami. Jest 10 może 12 parceli. jak byliśmy tam kilka dni temu, to były 2 przyczepy. Po drugiej stronie ulicy zlikwidowano kilka lat temu.Jak będzie z miejscami trudno powiedzieć. W zeszłym roku też zaglądaliśmy i tłoku nie było.Wstęp na kąpielisko jest w cenie basenu.
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko
Liczba postów: 207
Liczba wątków: 9
Dołączył: 06.07.2014
Reputacja:
210
Czyli to co mi pokazały googlowe mapy to ściema ?
Napsugar Termal Kemping jest po drugiej stronie ulicy
.
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 7
Dołączył: 18.06.2012
Reputacja:
109
Tak, ściema na 100%
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,450
13-07-2018, 10:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-07-2018, 11:04 przez eplus.)
To chyba jest prawdziwy kemping w Hajdunanas:
https://www.google.pl/maps/@47.8315616,2...312!8i6656
https://www.google.pl/maps/place/Hajd%C3...21.4123106 w centrum kadru (jak "Korona Haz")
https://www.google.pl/maps/@47.8323492,2...660!8i4830
https://www.google.pl/maps/@47.8323492,2...660!8i4830
Widok ze satelity, ludzik w prawym dolnym rogu, i oprócz tras Goglowozu masz niebieskie kropki - punkty, w których są zrobione obrotowe panoramy, jak ta powyżej.
I jeszcze to: https://www.google.pl/maps/@47.8321786,2...672!8i4836 Ja miałem namiot właśnie tam przy kortach.
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.08.2018
Reputacja:
25
24-08-2018, 15:29
Właśnie wróciłem z Hajdunanas wrażenie mieszane ale pokrótce - kemping parcele dość małe samochód i większy namiot trudno zmieścić widziałem że stawiano samochody na parceli obok . Ja się rozbiłem za domkami bliżej basenów, gorzej jest wtedy z podłączem prądowym ja miałem długi przewód. Teren zacieniony ale bardzo słabo uporządkowany pełno liści i patyków . Sanitariaty czyste dwa pisuary i dwie muszle klozetowe jedna umywalka z pojemniczkiem na mydło raz udało mi się znaleźć w nim mydło , obok łazienka umywalki z lustrami i dwa prysznice i jak dotąd nie byłoby źle ale zimna woda jak lód we wszystkich krajach i prysznicach przypominała mi czasy peerelowskie z wojska ale jak tu wytłumaczyć dziecku że nie ma ciepłej wody . Z drugiej strony sanitariatów kuchnia, no tak by to nazwać ale kuchnię mi to nie przypomina, może się zmieścić w niej jedna osoba. Teren kempingu i basenów ogrodzony płytami eternitu jak wiadomo co może zawierać. Za płotem tory kolejowe i pociągi dość często kursujące, chyba się już im szyny rozwalają bo robi to dużo hałasu, raz nawet usłyszałam jak maszynista zagwizdał . Co do koszów na śmierć to nie widziałem stoi jeden duży kontener , dobrze że miałem swoje worki na śmieci . Nie daleko kempingu sklep spożywczy mały ale potrzebne rzeczy są takie jak pieczywo mleko piwo . A teraz baseny dwie prostokątne niecki z czystą wodą, rano to ona była czysta później to wiecznie wplątywały mi się włosy zapewne dlatego że nie działały należycie skinery poziom wody był za wysoki i przykrywał skinery a do tego na całym basenie robiło się dużo fal ponieważ woda się odbija od brzegu chlapiąc gdzie popadnie do uszu i do oczu. Jakie było moje zdziwienie jak przed wejściem do basenu chciałem się opłukać , woda z prysznica zima i słona skąd oni biorą tę wodę . W basenie woda ciepła, ludzi w szczycie jest ale nie do przesady , rodzice lub dziadkowie troją się i dwoją aby dzieciom urozmaicić czas , w ruch idę piłki piłeczki materace kółka także o spokojnym posiedzeniu nie ma mowy z tyłu chlapie do ucha woda która się odbija od brzegu z przodu w amoku rodzice rzucający czym popadnie chlapiąc po oczach . Do drugiego basenu są zamontowane dwie rury zielona i czerwona. Zielona jest czasami otwierana raczej w godziny szczytu ratownik wpuszcza i tam jest raczej porządek gorzej jest z czerwoną tu już jest wolna amerykanka, widziałem na własne oczy jak syn staranował kolanami ojcu kręgosłup długo nie mógł biedaczysko dojść do siebie później ich nie widziałam, a przecież wystarcza założyć czerwone i zielone świata i byłbym porządek , to nie wielki koszt. Dalej są dwa baseny z leczniczą wodą , dzieci do lat 14 są grzecznie wypraszane przez ratownika. Wokół basenu jest dużo barów i budek z jedzeniem i lodami ceny jak wszędzie. Z basenu wychodzimy i płuczemy się w lodowatej słonej wodzie natomiast przychodząc na kemping można wziąć orzeźwiająco lodowaty prysznic. Na koniec wisienka na torcie - jak przyjechałem na kempingi to grzecznie zapytałem ile będzie mnie kosztować pięć noclegów dwoje dorosłych i dziecko lat 11 . Pani po spisaniu danych z paszportu łącznie z datą urodzenia wypisała wszystko na łączną kwotę 43 000 jakie było nasze zdziwienie jak w ostatni dzień pobytu kwota wzrosła o 3000 , tłumacze że chyba zaszła pomyłka, pani szybko zaczęła mówić po węgiersku tak jak ja bym go znał biegle więc dyskusja szybko się zakończyła . Zapłaciliśmy za dwoje dorosłych + jedenasto letnie dziecko + samochód + namiot = 46000 forintów, za taki skład miesiąc wcześniej w Tiszaujvaros zapłaciłem 45000 forintów. Standard jednego do drugiego nie ma porównania a zważywszy że na kempingu nie ma za wiele klientów to należy ich złupić . Uważam że zostałem perfidnie oszukany i zastanawiam się co by było gdybym nie miał tych 3000 . Cena w granicach 36 000 za mój pobyt była by rozsądnym rozwiązaniem kalkulując cenę do standardu.
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,450
24-08-2018, 16:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2023, 12:58 przez eplus.)
Pewnie ci dodali opłatę klimatyczną, to podatek lokalny idoforgalmi ado czy jakoś tak, zawsze cena n0clegu jest "netto", a podatek jest tylko od osób dorosłych ok. 250ft/dzień, więc by się zgadzało. Gdybyś przeczytał mój post na pierwszej stronie wątku, to nawet solanka pod prysznicem by cię nie zaskoczyła.
|