Liczba postów: 475
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29.01.2015
Reputacja:
222
(01-02-2018, 14:49)adam83 napisał(a): ......Dotychczas dowiedziałem się, że menu w języku polskim oferuje Balaton Restaurant przy promenadzie (link: http://balatonetterem.hu/).
Możesz jeszcze skorzystać z "menu obrazkowego" dosyć popularnego na Węgrzech.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 4
Dołączył: 17.12.2017
Reputacja:
2
Menu obrazkowe - też nie głupie rozwiązanie.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 4
Dołączył: 17.12.2017
Reputacja:
2
Zastanawia mnie jeszcze następująca knajpka:
Brada Faloda, Arácsi út 16 (na piętrze) (link: http://www.bradafaloda.hu/)
Nie mogę wyczytać tej informacji. Sprawia wrażenie, jakby zawierała posiłki na wagę. Czy jest samoobsługowa restauracja? Jeśli tak, to doskonale likwiduje problem wieży babel.
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.07.2017
Reputacja:
19
21-02-2018, 19:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2018, 19:34 przez Michal80.)
(21-02-2018, 17:07)adam83 napisał(a): Zastanawia mnie jeszcze następująca knajpka:
Brada Faloda, Arácsi út 16 (na piętrze) (link: http://www.bradafaloda.hu/)
Nie mogę wyczytać tej informacji. Sprawia wrażenie, jakby zawierała posiłki na wagę. Czy jest samoobsługowa restauracja? Jeśli tak, to doskonale likwiduje problem wieży babel.
Mi to nie wygląda na samoobsługową.
Jadłem w podobnym lokalu tyle że w Tesco i nie polecam,jedzenie podgrzewają w mikrofali.Patrząc na wystrój i to że jedzenie jest za szybą w misach to w tym lokalu pewnie też podgrzewają w mikrofali.
Jak ktoś lubi takie jeść to już inna bajka.
Liczba postów: 1,767
Liczba wątków: 236
Dołączył: 17.07.2012
Reputacja:
1,039
21-02-2018, 19:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2018, 19:36 przez Waldek.)
(21-02-2018, 17:07)adam83 napisał(a): Zastanawia mnie jeszcze następująca knajpka:
Brada Faloda, Arácsi út 16 (na piętrze) (link: http://www.bradafaloda.hu/)
Nie mogę wyczytać tej informacji. Sprawia wrażenie, jakby zawierała posiłki na wagę. Czy jest samoobsługowa restauracja? Jeśli tak, to doskonale likwiduje problem wieży babel.
Jest to restauracja a raczej bar samoobsługowy. Bo cóż to jest restauracja samoobsługowa?
W barze serwowane posiłki są porcjowane (na stronie nie ma informacji, że są na wagę). Niektóre posiłki występują także w wersji mniejszej - tzw. pół porcji.
Godziny pacy: od poniedziałku do piątku: 11.00 - 16.00; sobota: 11.00 - 15.00; w niedzielę zamknięte. Jest możliwość zamówienia obiadu z dowozem: - Balatonfüred – za darmo
- Csopak, Paloznak, Tihany, Aszófő, Balatonszőlős – 500,- Ft
- Pécsely, Alsóörs, Lovas – 700,- Ft
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 4
Dołączył: 17.12.2017
Reputacja:
2
Dziękuję za wyjaśnienia. Wydaje mi się że odwiedzę i spróbuję zjeść w Brada Faloda.
Nasunęły mi się kolejne pytania, zapytam Was jeszcze.
Zwiedzając forum dowiedziałem się że w Balatonfured istnieją dwie publiczne odpłatne plaże: Esterházy i Kisfaludy. Czy są one atrakcyjniejsze, ciekawsze, od tego może nam zaoferować Balatonturist camping, w którym będziemy mieszkać?
Google mówi też o płatnych atrakcjach w okolicy, takich jak Tihany - Lawendowy Dom, Tihany - Opactwo. Chcę oczywiście zwiedzić półwysep, ale wycieczkę chciałbym zaplanować i poinformować o kosztach rodzinę z którą się wybieram. Czy wybierając się zatem na półwysep, należy wnieść opłatę za wejście teren opactwa (teren widokowy), czy jedynie samego klasztoru? Oraz czym jest sam "Lawendowy Dom", co można tam zobaczyć, czy wejście tam jest warte zobaczenia? Dziękuję.
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 21
Dołączył: 18.02.2012
Reputacja:
138
Plaż w Füred nie znam, ale nie podejrzewam, żeby specjalnie się różniły od tej, którą oferuje kemping. Tym bardziej, że to jeden z bardziej "wypasionych" obiektów. Jeśli już chcecie dodatkowo płacić, to na pewno warto odwiedzić:
Annagora Aquapark
Płatny jest wstęp do kościoła i przylegającego do niego muzeum. 600 Ft za osobę dorosłą. W cenie biletu jest 10-minutowy pokaz filmu po polsku. Warto! Można też wtedy bezpłatnie skorzystać z toalety
Lawendowy Dom to ponoć straszna skucha - byli moi przyjaciele i chyba nawet nie weszli do środka, bo stwierdzili, że nie warto.
Liczba postów: 782
Liczba wątków: 26
Dołączył: 24.05.2012
Reputacja:
364
Nie ma sensu płacić za wejścia na płatne plaże. Na kempingu masz z lewej strony bardzo fajną piaszczystą plażę dla małych dzieci. Wejście do wody jest płyciutkie, woda ciepła.
Na terenie masz basenik dla dzieci ze zjeżdżalnią, place zabaw, rowerki wodne do wypożyczenia. Jeżeli nie przywieziesz zabawek, materacy itp. akcesoriów plażowych, to kupisz je bez problemu w budach, które znajdują się na terenie lub w sklepie Tesco - 200 m od kempingu.
|