Sposób w jaki napisany jest wstęp, ale tylko wstęp do "Sagi siedmiogrodzkiej" przypomina mi "Świt Średniowiecza" Fumagalli Vito.
"Świt Średniowiecza" to VI wiek. Umieranie jednego świata i narodziny drugiego. Książka jest raczej zbiorem esejów, jest warta przeczytania. Nie dotyczy Węgier, niestety.
"Świt Średniowiecza" to VI wiek. Umieranie jednego świata i narodziny drugiego. Książka jest raczej zbiorem esejów, jest warta przeczytania. Nie dotyczy Węgier, niestety.