Malarstwo: Tivadar Kosztka Csontváry
#1
Tivadar urodzil sie na terenie dzisiejszej Slowacji, a zmarl w Budapeszcie w 1919 r. w wieku 66 lat. Z zawodu byl farmaceuta tak jak jego ojciec (ponoc jego przodkami byli Polacy, ktorzy osiedlili sie na terenie owczesnych Wegier). Tivadar zainteresowal sie malarstwem pod wplywem widzenia, ktore mial w wieku 27 lat. Otoz mial stac sie wielkim malarzem "drogi slonecznej"(jego wyrazenie), nawet wiekszym niz sam Rafael. Wkrotce potem zrezygnowal z pracy i wyruszyl w podroz do Rzymu gdzie zwiedzil galerie Watykanu, m.in. studiujac tam prace Rafaela. Po powrocie do kraju powrocil znowu do pracy w aptece, gdzie pracowal przez nastepne 10 lat aby uzbierac pieniadze na podroze, ktore zaprowadza go przez Europe do polnocnej Afryki i na bliski Wschod w poszukiwaniu "drogi slonecznej". I ja tam znalazl! Dopiero wtedy majac juz ponad 40 lat, zaczal naprawde malowac. Oprocz krotkotrwalych nauk w Niemczech i Paryzu, w zasadzie byl samoukiem. Jego najwieksze dziela powstaly na kilka lat przed jego smiercia w latach 1904- 1909. Ogolnie namalowal ponad 100 obrazow. Za zycia, mimo pewnego sukcesu w Paryzu, nie cieszyl sie popularnoscia na Wegrzech. Byl niezrozumiany a nawet wrecz wysmiewany. Przyczynil sie do tego jego nietypowy, jak na owe czasy tryb zycia: nie pil(!), nie palil, byl wegeterianinem i pacyfista. Z biegiem czasu oznaki choroby psychicznej stawaly sie coraz bardziej widoczne. Zmarl w nedzy. Jego prace przetrwaly tylko dzieki przypadkowi: miano je sprzedac woznicom ze wzgledu na dobra jakosc plotna ( za cene plotna). Dopiero w ostatniej chwili mlody architekt kupil je, w ten sposob ocalajac je od zniszczenia. Dopiero kilka lat po smierci zaczeto powoli odkrywac geniusza. W 1930 roku byla duza wystawa jego dziel w Budapeszcie i stworzono jego muzeum w Pécsu. Najbardziej znany jest obraz "Samotny cedr". Czesto malowal duze olejne obrazy przedstawiajace pejzaze. Probowano go podciagnac pod konkretny kierunek w malarstwie, ale nie za bardzo pasuje do zadnego z nich. Posiada on wlasny, swoisty styl. Dzisiaj jest jednym z najbardziej znanych wegierskich malarzy na swiecie. Kilka lat temu jeden z jego obrazow sprzedano na aukcji za ponad milion euro.
Jak bedziecie w Pécsu, odwiedzcie koniecznie to muzeum. Jego obrazy zostana Wam na dlugo w pamieci!
oto link do muzeum: http://www.pecsimuzeumok.hu/index.php?m=1&s=2&id=34
Autoportret artysty namalowany okolo 1900r.
[Obrazek: hwjtk8.jpg]
Odpowiedz
#2
Również polecam to muzeum w Pécs - warto wejść. W Budapeszcie do obejrzenia jest tylko Zarándoklás a cédrusokhoz Libanonban, czyli Pielgrzymka do cedrów w Libanie. Znajduje się w Węgierskiej Galerii Narodowej / Magyar Nemzeti Galéria na Zamku - dwa na dwa metry, powieszony na którymś półpiętrze głównych schodów.

[Obrazek: FEO000128.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Malarstwo: Philip de László Ribizli 0 1,145 07-12-2019, 15:41
Ostatni post: Ribizli
  Malarstwo wegierskie subiektywnie Ribizli 25 30,540 14-08-2016, 15:43
Ostatni post: mario
  Malarstwo: József Horváth mistrz akwareli Ribizli 7 8,971 09-11-2012, 22:28
Ostatni post: julka
  Malarstwo:Panorama Siedmiogrodzka Ribizli 0 2,776 07-10-2012, 11:31
Ostatni post: Ribizli



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości