Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06.02.2016
Reputacja:
3
Cześć wszystkim!
Planuję zabrać rodzinę na tydzień na baseny termalne do Miszkolc i do Debreczyna. Zastanawiam się nad marcem lub kwietniem. Czy macie doświadczenia co do pogody w północnych Węgrzech w tych miesiącach? Chciałbym żebyśmy oprócz odwiedzenia basenów pozwiedzali również okolicę, bo podobno jest bardzo ładnie i jest co zobaczyć.
Jeśli ktoś wie jak przeważnie kształtuje się pogoda w tych miesiącach, będę wdzięczny za podpowiedzi, bo nie chcę trafić np. na porę deszczową
Przy okazji, moje dzieci mają 3,5 roku i 1,5 roku. Czy wizyta na basenach z takimi dziećmi to dobry strzał?
Dzięki z góry i pozdrawiam serdecznie!
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
Wyjazd na Węgry to bardzo dobry pomysł, natomiast wydaje mi się, że atrakcyjniejsze od Miskolca dla dzieci będą Mezokovesd-Zsory albo Nyiregyhaza, gdzie na kąpieliskach są miejsca tylko dla dzieci, oczywiście opiekunowie mogą tam wejść, ale nie do wody. No i ZOO Ny-haza, bo w Miskolcu wiele do zwiedzania nie ma, a Debrecen jest piękny, ale dzieci chyba nie docenią (Debreczyn=autostrada, żeby nie było zaskoczenia).W Miskolcu woda jest chłodnawa, a udogodnień dla dzieci nie pamiętam, choć byłem tam dawno.
Pogoda jak u nas, tylko z reguły trochę lepsza.
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
"Izba Dziecka" w Aquariusie (Nyiregyhaza-Sostofurdo):
Liczba postów: 1,227
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23.02.2013
Reputacja:
678
Wyjazd z dziećmi oczywiście ze to dobry pomysł bo prawie każde dziecko lub się pluskać w ciepłej wodzie ale tak jak już pisał eplus Miszkolc nie jest dobrym kąpieliskiem dla dzieć .Polecam Hajduszobszlo blisko Debreczyna 20 km z dobrą bazą noclegową i świetnym parkiem wodnym Aqua-Palace w którym naprawde dzieci mają co robić a jak już się zmęczą to jest sala w której można je położyć spać. A co do pogody to tak jak u nas może być różnie ale pogodą bym sie nie zrażał bo , bo jak to mówi Tomasz Zubilewicz nie ma złej pogody jest tylko zle dobrana odzież
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06.02.2016
Reputacja:
3
Jakieś 15 lat temu byłem właśnie w Miszkolc i dlatego był to mój pierwszy strzał. Nie sądziłem, że tych basenów jest aż tyle! Te które zaproponowałeś wyglądają naprawdę super, szczególnie, że to właśnie pod kątem dzieci chcę zorganizować w pierwszej kolejności. Przy okazji, gdyby zakwaterować się w Egerze, to do basenu jest niedaleko, a i do Budapesztu bliżej w razie chęci odwiedzenia.A rozumiem, że taki 18-sto miesięczny berbeć w pieluszce do pływania to dla Węgrów nie problem taki jak u nas na niektórych pływalniach? (przynajmniej w Krakowie)
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
Basenów jest nawet jeszcze więcej! Ja też zaczynałem 15 lat temu od Miskolca. Jeśli koszty się liczą, to kurorty i metropolie podnoszą poprzeczkę. A to samo można mieć taniej w mało znanym miejscu - trzeba tylko trochę poszukać, nawet tu na forum.
Liczba postów: 1,227
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23.02.2013
Reputacja:
678
.A rozumiem, że taki 18-sto miesięczny berbeć w pieluszce do pływania to dla Węgrów nie problem taki jak u nas na niektórych pływalniach? (przynajmniej w Krakowie)
Oczywiście ze nie probem, moj młodysz miał 6 tygodni jak się pluskał w Hajdusozboszlo
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06.02.2016
Reputacja:
3
Oj koszty się liczą i to bardzo. Ma to być dla żony i dzieci wyjazd niespodzianka na który ciułam od roku Licze więc na to, że trafię w dziesiątkę, haha
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
07-02-2016, 16:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2023, 13:08 przez eplus.)
Jeśli koszty się liczą, to np. Balmazujvaros jest bardzo sympatyczne. Tylko strefa dziecka jest tam dość skromna, jedna zjeżdżalnia i jeden natrysk. Ale nie mam tam n0clegu, zawsze kw@teruję właśnie w Miskolcu.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06.02.2016
Reputacja:
3
Rzeczywiście jest co nieco na forum. Jest fajna lista basenów - popatrzę sobie na nią, właśnie pod kątem położenia i atrakcji dla dzieci. W ostatnich latach końcówki zim w Polsce są tak wiosenne, że może nawet w połowie marca bym ruszył. Nie nastawiam się na leżenie w wodzie na zewnątrz (raczej w zamkniętych obiektach), A jak na zewnątrz będzie z 10-12 stopni, to zwiedzanie też już będzie przyjemne. Co prawda jeszcze wiosenna przyroda nie ruszy, co na pewno dodaje uroku krajobrazom, ale przecież nie można mieć wszystkiego. Korzyścią będzie mniejsza ilość turystów
|