11-07-2012, 10:32
(11-07-2012, 7:09)moziba napisał(a): Również miałem kontakty. Według mnie cena jest umiarkowana, bo 80 euro za nocleg dla pięciu dorosłych osób nie uważam za zdzierstwo. W zamian dostaje się swobodę: tam się po prostu mieszka. Może to trochę dziecinne z mojej strony, ale ja miałem frajdę kiedy otwierałem sobie domofonem wejście do bramy, kiedy rano idąc do sklepu mówiłem jó reggelt dozorczyni, a jeszcze większą - kiedy mi odpowiadała, kiedy nie musiałem oddawać klucza w recepcji, kiedy trzeciego dnia w dużym warzywniaku przy Oktogonie byłem już stałym i rozpoznawanym klientem.To prawda, bo jest się jakby u siebie