31-08-2016, 11:40
o rozbijaniu na dziko masz tutaj
na wegrzech nie ma ziemi niczyjej: jest prywatna, gminna, komitacka i rzadowa
na wejscie wszedzie musisz miec zgode wlasciciela lub zarzadcy
wbrew twierdzeniu ze mozna 1 noc na dziko to mozesz zostac zatrzymany za wtargniecie i nieuprawnione uzytkowanie
problemy z 'imigrantami' mocno odkurzyly pojecie prawa wlasnosci i wiekszosc wegrow jest wrazliwa na takie zachowania
Tapniete z xperii
na wegrzech nie ma ziemi niczyjej: jest prywatna, gminna, komitacka i rzadowa
na wejscie wszedzie musisz miec zgode wlasciciela lub zarzadcy
wbrew twierdzeniu ze mozna 1 noc na dziko to mozesz zostac zatrzymany za wtargniecie i nieuprawnione uzytkowanie
problemy z 'imigrantami' mocno odkurzyly pojecie prawa wlasnosci i wiekszosc wegrow jest wrazliwa na takie zachowania
Tapniete z xperii