Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
(13-07-2012, 15:10)moziba napisał(a): Żywotność forum zależy od nas, ale zawdzięczamy je Adminowi i jego pomysłowości. Również to, że nie upadło po pierwszych tygodniach „bycia nowością” jest jego zasługą.
Ruch - jak na drogach - zwiększa się przed wakacjami, a nadzieją na przetrwanie forum są tacy, których interesują Węgry jako takie: język, kultura, historia, zasoby, architektura, słowem widzą w tym kraju coś więcej niż tylko kąpieliska, niczego nie ujmując poszukującym informacji turystyczno-logistyczno-transportowych. Jak widać - szanse rosną.
A uczyć się możemy wszyscy od wszystkich.
No, no moziba, Ty mi tu nie dyskredytuj tematów związanych z kąpieliskami
A tak poważnie, to masz w 100% rację. Wiadomo, że przed wakacjami i w ich trakcie, zainteresowanie Forum jest większe, ale myślę, że część z takich "sezonowych" osób zostanie zaczarowana "magią" Węgier i będą tu zaglądali także w ciągu roku.
Dla mnie niestety realne Węgry mogą być tylko w czasie wakacji, a przez pozostałą część roku tylko wirtualnie i na pewno będę bywał na forum. Tylko moziba dawaj łatwiejsze zagadki, bo nie wszyscy są tak obeznani z Budapesztem, jak Ty
Oczywiście przyłączam się do zdania:
"(...) zawdzięczamy je Adminowi i jego pomysłowości. Również to, że nie upadło po pierwszych tygodniach „bycia nowością” jest jego zasługą(...)"
W swoim imieniu DZIEKUJĘ
Liczba postów: 2,303
Liczba wątków: 240
Dołączył: 28.01.2012
Reputacja:
375
I ja dzięki wielkie!
Tośmy sobie koncert życzeń urządzili
Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 233
Dołączył: 17.07.2012
Reputacja:
1,037
Mam na imię Waldek. Moje kontakty z Węgrami zaczęły się dość dawno bo w ostatnim 24 leciu ubiegłego wieku. Studiowałem w Budapeszcie. Po studiach była praca na Węgrzech i w ten sposób pobyt wydłużył się do ponad 17 lat. Zainteresowanie Węgrami pozostało. Chętnie, w ramach możliwości, będę tutaj zaglądał i służył swoja pomocą.
Liczba postów: 2,303
Liczba wątków: 240
Dołączył: 28.01.2012
Reputacja:
375
Cześć, Waldek! Witamy serdecznie na forum!
Myślę, że będziesz kopalnią wiedzy dla wielu użytkowników. Mam nadzieję, że będziesz czuł się u nas dobrze.
Do zobaczenia w innych tematach
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
18-07-2012, 0:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-07-2012, 0:40 przez andrasz.)
(18-07-2012, 0:26)Waldek napisał(a): Mam na imię Waldek. Moje kontakty z Węgrami zaczęły się dość dawno bo w ostatnim 24 leciu ubiegłego wieku. Studiowałem w Budapeszcie. Po studiach była praca na Węgrzech i w ten sposób pobyt wydłużył się do ponad 17 lat. Zainteresowanie Węgrami pozostało. Chętnie, w ramach możliwości, będę tutaj zaglądał i służył swoja pomocą.
Witaj, zapewne oficjalnie zrobi to Admin, ale ja nie mogłem sobie darować uwagi, że trochę zadroszczę Ci tych studiów i pracy w B-cie. Staram się nikomu nie zadrościć dóbr doczesnych, ale czasem dopada mnie to uczucie dotyczące spraw niematerialnych, czyli na przykład wyboru miejsca studiów. No, cóż pewnych spraw nie da się już zmienić.
Jeszcze raz witaj. I z takim doświadczeniem możesz stać się "podporą" forum
Edycja: jednak Admin był szybszy :-)
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.07.2012
Reputacja:
0
Cześć. Na forum trafiłem tematycznie - jestem zainteresowany wspólnymi powiązaniami Polsko - Węgierskimi w sensie historycznym i społecznym.
To tylko z powodu wewnętrznego głosu - nie potrzeb zawodowych ani językowych, taki rozwijający się chyba w chorobę drobny bzik, choć nie wiedzieć dlaczego u mnie wystąpił po 33 latach życia, bez związków ze sferą zawodową
Nie znam nikogo na Węgrzech, a z języka również ani słowa ( no chyba "szia" to odpowiednik naszego "cześć" ), ale na tym koniec moich umiejętności haha.
Nigdy nie byłem na Węgrzech, ale chciałbym kiedyś... może. Przyświeca mi idea ponadnarodowych przyjaźni, choć w przypadku naszych dwóch narodów granice nie stanowią bariery.
Wy macie firmy, prace, kontakty, rodziny lub znajomych... a ja jestem tu po prostu dla idei Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 2
Dołączył: 25.07.2012
Reputacja:
15
(06-02-2012, 0:08)italodisco napisał(a): Witam Wszystkich nazywam się Paweł mam 39 lat już ta strona wylądowała w ulubionych
Od dwóch lat jeżdżę do Egeru z rodziną i tygodniami przeglądam fora o węgrzech i pusto mam nadzieję że to forum będzie przypominać te chorawckie
Jutro juz napiszę moje doświadczenia związane z wkacjami rodzinnymi na Węgrzech
Panowie tylko tego nie zaszufladkujcie pozycjonowanie reklama i żebym więcej w ciemno nie jechał
następny mój cel na wakcje z rodziną to sosto - Nigerhyaza czekam na uwagi na forum i priv Witam i Ty tu zawędrowałeś!!
Pozdrawiam Smorodina
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 2
Dołączył: 25.07.2012
Reputacja:
15
Witam
Jestem Janusz wiek 50+. Moje zamiłowania to wedlinydomowe.pl podróże (Węgry) fotografia (obiezyswiat.org). Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i mogę udzielić informacji(w miarę możliwości) na temat wyjazdów na Węgry (byłem ogółem 6x).
Pozdrawiam Smorodina
Liczba postów: 2,303
Liczba wątków: 240
Dołączył: 28.01.2012
Reputacja:
375
Cześć, Smorodina!
Widzę, że już pomogłeś trochę na forum! Super. Będziemy korzystali z Twoich rad! Do napisania w innych tematach!
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 2
Dołączył: 25.07.2012
Reputacja:
15
(25-07-2012, 22:03)fvg napisał(a): Cześć, Smorodina!
Widzę, że już pomogłeś trochę na forum! Super. Będziemy korzystali z Twoich rad! Do napisania w innych tematach!
Ogólnie lubię kuchnię węgierską. Mam bogracz i często go używam. Z ostatnich wojaży przywiozłem 10 litrów muszkatela i Piont Noir z Balatonbereny z piwnicy od Kristofa.
Pozdrawiam
|