31-07-2017, 15:59
Mialem jeszcze dodac, ze temperatura w basenach jest nieprzewidywalna. W calorocznym przy budynku jest stale jakies 34, ale w jacuzzi zewnetrznym przy pierwszej probie wejscia omal nie zamarzlem. Znaczy to, ze bylo ponizej 28. Na drugi dzien moglem stopniowo sie zanurzyc bez przykrosci, wiec bylo 30 albo bardzo blisko. Z kolei ten zielonkawy plytki basen w cieniu drzew raz byl tak samo, cieply, jak caloroczny (34), innego ranka cos w okolicach cieplego jacuzzi, bo przechodzac nie odczulem roznicy (30). W Sarospataku bywa, ze woda wydaje sie chlodniejsza, niz zwykle, ale jest to skorelowane z temperatura powietrza. Mam wrazenie, ze w najwieksze upaly ochladzaja tam wode o stopien. Goscia z termometrem w NB nie widzialem ani razu, w Sarospataku chodzi taki chyba co godzine. Wiem, ze istnieje cos takiego, jak zdalny pomiar - moze sie zepsul? Kapiel - niespodzianka.
Przepraszam za brak pl liter.
Przepraszam za brak pl liter.