19-08-2017, 20:32
To tak już jest. Kiedyś jako "bajtel" ( dziecko - tłumaczenie dla tych z podkarpackiego) mieszkałem na Śląsku i tam też chodziłem do szkoły. Kiedy mówiłem, że moja rodzina pochodzi z rzeszowszczyzny, to często słyszałem komentarz: " z bożych stron" - w znaczeniu "bardzo biednych, zapomnianych przez Boga". Fakt, komentarz oddawał rzeczywistość, ale pomimo wszystko wtedy (kiedy dowiedziałem się co to znaczy) odbierałem go jako niestosowny. Ponadto nie mówiłem gwarą i byłem lepszy jako uczeń. Miałem przewalone.
Może dlatego wiem, że wśród Ślązaków lepiej się nie odróżniać. Podobnie nie radziłbym Ślązakowi wobec większości "podkarpaciaków" wyrażać swojej odwiecznej opinii o nich. Na campingu oczywiście, bo w internecie jak zwykle się upiecze.
Może dlatego wiem, że wśród Ślązaków lepiej się nie odróżniać. Podobnie nie radziłbym Ślązakowi wobec większości "podkarpaciaków" wyrażać swojej odwiecznej opinii o nich. Na campingu oczywiście, bo w internecie jak zwykle się upiecze.