Nyirbator
Mieliśmy szczęście, bo jeździmy od 15 lat na Węgry, i ani razu nas nie okradziono. Inna rzecz, że stosujemy podstawowe środki ostrożności i zachowujemy leniwą czujność...
Odpowiedz
Czujność może być bardzo leniwa, wystarczająca aby śledzić czy w pobliżu nie kręci się jakiś "mocno opalony" szczupły dzieciak albo młodzian. Wtedy zmysły należy wyostrzyć. Z moich obserwacji wynika, że tych młodych "opalonych" noszących przed sobą swój "dobrobyt" Uśmiech nie trzeba się zbyt obawiać.
Odpowiedz
Udało się w końcu zjeść w Czardzie Uśmiech za to na kempingu znów holota z podkarpackiego daje czadu... to najwiekszy minus tego miejsca :/
Odpowiedz
Jakim to trzeba być prostakiem, by oceniać ludzi po miejscu zamieszkania?
Odpowiedz
Jako mieszkaniec Podkarpacia poczułem się urażony tą wypowiedzą
Odpowiedz
To tak już jest. Kiedyś jako "bajtel" ( dziecko - tłumaczenie dla tych z podkarpackiego) mieszkałem na Śląsku i tam też chodziłem do szkoły. Kiedy mówiłem, że moja rodzina pochodzi z rzeszowszczyzny, to często słyszałem komentarz: " z bożych stron" - w znaczeniu "bardzo biednych, zapomnianych przez Boga". Fakt, komentarz oddawał rzeczywistość, ale pomimo wszystko wtedy (kiedy dowiedziałem się co to znaczy) odbierałem go jako niestosowny. Ponadto nie mówiłem gwarą i byłem lepszy jako uczeń. Miałem przewalone.
Może dlatego wiem, że wśród Ślązaków lepiej się nie odróżniać. Podobnie nie radziłbym Ślązakowi wobec większości "podkarpaciaków" wyrażać swojej odwiecznej opinii o nich. Na campingu oczywiście, bo w internecie jak zwykle się upiecze.
Odpowiedz
Widzisz, ale w sformułowaniu " z bożych stron" - w znaczeniu "bardzo biednych, zapomnianych przez Boga" nie ma nic niestosownego, natomiast "hołota z podkarpackiego" brzmi zupełnie inaczej. Nie ośmieliłbym się napisać, że Ślązacy to prostackie chamy, bo to po prostu nieprawda, a biorąc pod uwagę tok rozumowania i zachowanie Pudelka też mógłbym uogólnić.
Odpowiedz
(19-08-2017, 1:05)blackberry napisał(a): Jakim to trzeba być prostakiem, by oceniać ludzi po miejscu zamieszkania?
Jakim trzeba być zaślepionym pseudopatriotyzmem lokalnym, żeby nie widzieć, że negatywne jest "dawanie czadu" a nie pochodzenie...
Odpowiedz
(19-08-2017, 21:45)Slavekk napisał(a):
(19-08-2017, 1:05)blackberry napisał(a): Jakim to trzeba być prostakiem, by oceniać ludzi po miejscu zamieszkania?
Jakim trzeba być zaślepionym pseudopatriotyzmem lokalnym, żeby nie widzieć, że negatywne jest "dawanie czadu" a nie pochodzenie...

Przeczytaj post powyżej, tam wyjaśniam mój "pseudopatriotyzm"
Odpowiedz
(19-08-2017, 23:06)blackberry napisał(a):
(19-08-2017, 21:45)Slavekk napisał(a):
(19-08-2017, 1:05)blackberry napisał(a): Jakim to trzeba być prostakiem, by oceniać ludzi po miejscu zamieszkania?
Jakim trzeba być zaślepionym pseudopatriotyzmem lokalnym, żeby nie widzieć, że negatywne jest "dawanie czadu" a nie pochodzenie...

Przeczytaj post powyżej, tam wyjaśniam mój "pseudopatriotyzm"

Przeczytałem.
Dlatego się odezwałem.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości