02-06-2017, 20:05
Zaliczając kolejno punkty z przewodnika na pewno traficie na Wyspę Małgorzaty. Moim skromnym zdaniem miejsce mocno przereklamowane. Może wrażenie to spotęgował wszechobecny remont, po którym wyspa będzie pełna ulic i parkingów...
Natomiast jeśli będziecie szukali ciszy, spokoju i trenerów zielonych to polecam następną wyspę Óbudaisziget. Można tam dopłynąć promem D11. Po prostu raj! Jak kogoś tam spotkacie, będzie to właściciel pieska albo kilku Można iść na cypel, pomoczyć nóżki w Dunaju, posiedzieć w cieniu pod drzewem.
Osobiście polecam też spacer z tej wyspy do Rómaifürdő, do następnego przystanku promu. Przejdziecie ciekawym mostem, zobaczycie schron, tereny po byłej gazowni, aż traficie w miejsce o typowo nadmorskim klimacie. Knajpeczki z rybami, piwko, plażowicze
Natomiast jeśli będziecie szukali ciszy, spokoju i trenerów zielonych to polecam następną wyspę Óbudaisziget. Można tam dopłynąć promem D11. Po prostu raj! Jak kogoś tam spotkacie, będzie to właściciel pieska albo kilku Można iść na cypel, pomoczyć nóżki w Dunaju, posiedzieć w cieniu pod drzewem.
Osobiście polecam też spacer z tej wyspy do Rómaifürdő, do następnego przystanku promu. Przejdziecie ciekawym mostem, zobaczycie schron, tereny po byłej gazowni, aż traficie w miejsce o typowo nadmorskim klimacie. Knajpeczki z rybami, piwko, plażowicze