23-10-2014, 13:15
Kilka uwag o trasie Lublin-Budapest-Pécs
Wyjazd o 4.oo, nic ciekawego, puste ulice i pierwszy trolejbus. Na Kraśnik bez zmian, połatane dziury, droga nierówna, trzęsie, da się normalnie jechać - jadę przepisowo. Jest noc i liczyć się trzeba z niespodziankami. Na te długo czekać nie trzeba, mijam kilku pieszych bez odblasków. W połowie drogi mija mnie rozpędzona ciężarówka, wali przez teren zamieszkany 70-85 km/h ... ja za nim w przyzwoitej odległóści... na rondzie w Kraśniku jedzie na Opatów. Dalej cięgle bez ruchu, droga normalna, nierówności pozwalają jechać 90-100 km/h. Tak trzymam. Za Janowem Lubelskim rowerzyści, też bez odblaków i bez oświetlenia... masakra. Droga przez las jest szeroka, ma utwardzone pobocze. Za Niskiem w kierunku Rzeszowa wyścigi... wyprzedzają mnie dwie terenówki "LU..." "RZ...) dalej obok siebie. Głupota i bezmyślność. W Rzeszowie poranny szczyt, jadę przez centrum miasta. Tankowanie przy rozjeździe Babica... dla nieznających okolicy: jadący 19-ką od... lub w kierunku Barwinka muszą ustąpić pierwszeństwa tym co jadą po drodze nr.988... Jest zbyt wcześnie aby zjeść śniadanie w miejscowości Czudec "Zajazd Magyar". Na grancy w Barwinku pijemy kawę, dwie domowe kanapki i dalej. Jest po dziewiątej, ruch niewielki. Jedziemy po Słowacji omijając Koszyce i "autostrady". W Ladomirowej nie ma atrapy policjanta... jest natomiast rejestrator prędkości i dwa auta na poboczu - oba z polskimi tablicami. Omijamy Svidnik i skręcamy na Stropków na drogę nr.15 (jest zakaz wjazdu dla tirów)... jeszcze w remoncie krótki odcinek - okolice Domaszy przy zalewie, do krzyżówki Sedliska 4 mijanki. Na każdej stoimy 2-3 minuty. Vranov omijamy skrótem, od Sacurova do granicy spory ruch, wszyscy kierowcy jadą zgodnie z przepisami. Mijamy dwa patrole, oba z wideorejestratorem. Sátoraljaújhely, tytaj natężenie ruchu duże. Odpoczynek w Szerencs, kawa, przekąski, winietka 10-dni 2975 Ft.
W Miszkolcu przebudowa węzła, oznakowanie paskudne, trudne do zrozumienia, przejeżdżam rozjazd (należało zjechać do Auchan). Na światłach jest zjazd w lewo do "Metro" - robię nawrót. Dalej już autostrada do Pécs. Budapeszt omijam po M31 i M0. Wieczorem po 17.oo jestem na miejscu.
Na M6 ustawiono kilka fotoradarów, pierwszy za zjazdem nr.22 (Érd).
Powrót tą samą drogą, na Słowacji bez zmian.
Wyjazd o 4.oo, nic ciekawego, puste ulice i pierwszy trolejbus. Na Kraśnik bez zmian, połatane dziury, droga nierówna, trzęsie, da się normalnie jechać - jadę przepisowo. Jest noc i liczyć się trzeba z niespodziankami. Na te długo czekać nie trzeba, mijam kilku pieszych bez odblasków. W połowie drogi mija mnie rozpędzona ciężarówka, wali przez teren zamieszkany 70-85 km/h ... ja za nim w przyzwoitej odległóści... na rondzie w Kraśniku jedzie na Opatów. Dalej cięgle bez ruchu, droga normalna, nierówności pozwalają jechać 90-100 km/h. Tak trzymam. Za Janowem Lubelskim rowerzyści, też bez odblaków i bez oświetlenia... masakra. Droga przez las jest szeroka, ma utwardzone pobocze. Za Niskiem w kierunku Rzeszowa wyścigi... wyprzedzają mnie dwie terenówki "LU..." "RZ...) dalej obok siebie. Głupota i bezmyślność. W Rzeszowie poranny szczyt, jadę przez centrum miasta. Tankowanie przy rozjeździe Babica... dla nieznających okolicy: jadący 19-ką od... lub w kierunku Barwinka muszą ustąpić pierwszeństwa tym co jadą po drodze nr.988... Jest zbyt wcześnie aby zjeść śniadanie w miejscowości Czudec "Zajazd Magyar". Na grancy w Barwinku pijemy kawę, dwie domowe kanapki i dalej. Jest po dziewiątej, ruch niewielki. Jedziemy po Słowacji omijając Koszyce i "autostrady". W Ladomirowej nie ma atrapy policjanta... jest natomiast rejestrator prędkości i dwa auta na poboczu - oba z polskimi tablicami. Omijamy Svidnik i skręcamy na Stropków na drogę nr.15 (jest zakaz wjazdu dla tirów)... jeszcze w remoncie krótki odcinek - okolice Domaszy przy zalewie, do krzyżówki Sedliska 4 mijanki. Na każdej stoimy 2-3 minuty. Vranov omijamy skrótem, od Sacurova do granicy spory ruch, wszyscy kierowcy jadą zgodnie z przepisami. Mijamy dwa patrole, oba z wideorejestratorem. Sátoraljaújhely, tytaj natężenie ruchu duże. Odpoczynek w Szerencs, kawa, przekąski, winietka 10-dni 2975 Ft.
W Miszkolcu przebudowa węzła, oznakowanie paskudne, trudne do zrozumienia, przejeżdżam rozjazd (należało zjechać do Auchan). Na światłach jest zjazd w lewo do "Metro" - robię nawrót. Dalej już autostrada do Pécs. Budapeszt omijam po M31 i M0. Wieczorem po 17.oo jestem na miejscu.
Na M6 ustawiono kilka fotoradarów, pierwszy za zjazdem nr.22 (Érd).
Powrót tą samą drogą, na Słowacji bez zmian.