26-07-2019, 1:18
Ruszamy z Kujaw, granica w Cieszynie. W nocy nie ma co oglądać po drodze więc interesuje mnie w miarę szybka i mało uciążliwa trasa. Rok temu jechaliśmy autokarem jakimiś drugiej kategorii drogami to fatalnie się jechało. Same wertepy, zakręty i wiochy. Ale policji zero.
Może za dużo się nasłuchałem, ale chyba tam władze są mniej tolerancyjne niż w Pl. Nie chodzi o grzanie na maxa gdzie się da, ale czasem warunki pozwalają jechać szybciej niż przepisy i wcale nie oznacza to robienia rzeczy niemądrych na drodze.
Jak się sprawdza EU odpowiednik Janosika na takiej trasie (zapomniałem nazwy), testował ktoś?
Może za dużo się nasłuchałem, ale chyba tam władze są mniej tolerancyjne niż w Pl. Nie chodzi o grzanie na maxa gdzie się da, ale czasem warunki pozwalają jechać szybciej niż przepisy i wcale nie oznacza to robienia rzeczy niemądrych na drodze.
Jak się sprawdza EU odpowiednik Janosika na takiej trasie (zapomniałem nazwy), testował ktoś?