07-08-2019, 22:57
jechałem w lipcu przez Bratysławę. W sobotę, okołu południa. Ruch duży, w miarę płynny, ale rzeczywiście mniej niż kiedyś. Do piekelnego korka była jeszcze daleko.
Potem jechałem właśnie z Gyor przez Veszprem. Problemów żadnych, ale ja trzymam się raczej w miarę przepisów, więc nic mnie nie zaskoczyło.
Potem jechałem właśnie z Gyor przez Veszprem. Problemów żadnych, ale ja trzymam się raczej w miarę przepisów, więc nic mnie nie zaskoczyło.