Różnice w klimacie i zabudowie
#1
Dlaczego budownictwo jest już inne jak się przekroczy Barwinek? I masowo pojawiają się zaokiennice, i w ogóle domy takie jakby parterowe? Już nie mówiąc o Węgrzech, czerwone dachy, koło domu pełno jakiś krzaków? I dokąd dochodzi ciepłe powietrze (jest cieplejszy klimat) - do Barwinka, do Dukli, do Svidnika? Gdzie? Jak ktoś odpowie będę wdzięczny.

https://zapodaj.net/f18da0d0be238.png.html
Odpowiedz
#2
Tu masz mapę z 17wieku i odpowiedź dlaczego jest inne budownictwo.

[Obrazek: s1tekj.jpg]

Co do cieplejszego powietrza to posłużę się powiedzeniem Słowackiego flisaka na Oravie. Cytuję "U nas zima trwa zaledwie 9 miesięcy a później to już cały czas lato". Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech

Jako ciekawostkę podam Ci, że na wiosnę u rodziców, ziemię można uprawiać 2 tygodnie wcześniej, niż u mnie (2 km między nami) Szeroki uśmiech
Czyli do nich dociera cieplejszy klimat Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
Odpowiedz
#3
Węgrzy jako koczownicy zapewne nieco później od Słowian zaczęli się interesować architekturą i z tego powodu, wolni od naleciałości tradycji, śmiało weszli w nowe lekkie technologie budowlane. Oczko
Tkoko, a jest różnica wysokości między tymi miejscami? Jak ze 250 metrów, to masz do domu rodzinnego ostro z górki. Oczko Ale to by uzasadniało opóźnienie w wegetacji roślin.
Odpowiedz
#4
Różnica jest niewielka z 20-30m, lecz mieszkają w "centrum" Szeroki uśmiech miasta, a ja w dolince, na obrzeżu, dodatkowo otoczony wodą (3 rzeki, stawy) co powoduje ze temperatury u mnie są o 2-3*C niższe niż u nich. Ale jako ciekawostkę podam że mimo tego iż na wiosnę "wymroziło" mi wszystkie kwiaty na drzewach i krzewach, to winogrona, z "mojej plantacji", mimo kiepskiej wiosny i lata, powoli nadają się już do jedzenia, choć jeszcze są kwaśne. Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech

Tak wyglądały po jedynnej "pielęgnacji" sierpem, w połowie lipca. Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech

[Obrazek: i6fl9d.jpg]

Tak na marginesie, gdyby zebrać wszystkie krzaki winogron sąsiadów, byłaby z tego niezła plantacja. Miejscowość to Czechowice-Dziedzice.
Takie różnice u nas (Beskid Śląski) to normalka. Gdy u mnie pod koniec lipca nie ma już "śladu" po czereśniach to np. w Bystrej dopiero dojrzewają (15km)
Odpowiedz
#5
Życzę owocnych zbiorów i pomyślnej fermentacji. WinoOczko
Odpowiedz
#6
(03-09-2016, 12:43)tkoko napisał(a): Tu masz mapę z 17wieku i odpowiedź dlaczego jest inne budownictwo.

[Obrazek: s1tekj.jpg]

Co do cieplejszego powietrza to posłużę się powiedzeniem Słowackiego flisaka na Oravie. Cytuję "U nas zima trwa zaledwie 9 miesięcy a później to już cały czas lato". Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech

Jako ciekawostkę podam Ci, że na wiosnę u rodziców, ziemię można uprawiać 2 tygodnie wcześniej, niż u mnie (2 km między nami) Szeroki uśmiech
Czyli do nich dociera cieplejszy klimat Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech

Nie rozumiem tego powiedzenia Twojego, mógłbyś mi to wytłumaczyć? Piszesz, że ziemię można uprawiać 2 tyg wcześniej niż u Ciebie, ale gdzie?
Odpowiedz
#7
Jak widzisz na mapie granica między Rzeczpospolitą a Habsburgami (Węgrzy , Słowacy, Niemcy), także wówczas przebiegała w okolicach Barwinka. Dlatego po Polskiej stronie miałeś do niedawna "kurne chaty" (do obejrzenia w skansenie w Sanoku), natomiast po Habsburskiej stronie masz "węgierskie" murowane domy. Jak dojedziesz do Rumuni (Transylwanii) będziesz miał możliwość obejrzeć całe wsie węgierskie (niemieckie), "nieskażone" współczesnym budownictwem.

Jeżeli chodzi o różnice temperatur to dotyczy tego samego miasta.
https://www.google.pl/maps/dir/49.916378...496,15.35z

Co do Słowackiego przysłowia, dotyczy ono regionu (Oravy) który jest 150 km dalej na południe niż Czechowice.Uśmiech więc nominalnie ciepłe powietrze powinno "dotrzeć" szybciej niż do mnie a tak nie jest (Tatry)
Jako ciekawostkę dodam że i tam widziałem krzaki winogron (Besenova).

Chciałem Ci uświadomić że nie ma "magicznego" docierania gdzieś ciepłego powietrza (no może poza Halnym) są tylko miejsca bardziej lub mniej "ciepłe", "słoneczne" itd. i tam możesz np. uprawiać winogrona, cytryny, pomarańcze (w okolicach Krakowa już przed wojną były takie plantacje Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech)
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=28.0

Poniżej aktualne zdjęcie mojej "plantacji"
[Obrazek: 102wbo3.jpg]

jak widać winogrona zmieniają już barwę więc za tydzień, dwa będą już do jedzenia.

Eplus, moje wnuczki od lipca mają już na te winogrona zęby większe niż bobry Język, a plantacja malutka Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
Odpowiedz
#8
Szukając "wirtualnej klawiatury do rPI2" znalazłem interesującą Ciebie mapkę aktualnej temperatury w Europie Szeroki uśmiech

https://earth.nullschool.net/#current/wi...088,50.015

Możesz Sam każdego dnia sprawdzić skąd i dokąd dopływa ciepłe/zimne powietrze Szeroki uśmiech
Odpowiedz
#9
(03-09-2016, 19:50)tkoko napisał(a): Miejscowość to Czechowice-Dziedzice.
Takie różnice u nas (Beskid Śląski) to normalka. Gdy u mnie pod koniec lipca nie ma już "śladu" po czereśniach to np. w Bystrej dopiero dojrzewają (15km)

z tym Beskidem Śląskim w Czechowicach to trochę przesadziłeś Oczko Czechowice to Kotlina Oświęcimska, Bystra to tereny podgórskie i górskie, więc różnice w wegetacji są jak najbardziej naturalne. Nie odległość ma tu znaczenie (te 15 km) a klimat przecież.

PS>po słowackiej (węgierskiej) stronie także jest sporo drewnianej zabudowy, nawet więcej niż po polskiej, bo mniej tego zburzono. Wsie wcale nie były całe murowane, a bieda może mniejsza niż w Galicji, lecz też aż piszczała. Ale na pewno miasteczka wyglądały lepiej niż po galicyjskiej stronie.
Odpowiedz
#10
(16-09-2016, 18:18)Pudelek napisał(a): .....z tym Beskidem Śląskim w Czechowicach to trochę przesadziłeś Oczko Czechowice to Kotlina Oświęcimska,.....

Widzę że po 62 latach na nowo muszę się nauczyć historii i geografii (bo to jest równoznaczne) o swoich terenach Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
A tak na poważnie cytuję za Wikipedią
https://pl.wikipedia.org/wiki/Beskid_%C5%9Al%C4%85ski
" Granicą pomiędzy Beskidem Śląskim a Beskidem Małym jest Brama Wilkowicka, a dalej na północy rzeka Biała. "!!!
która biegnie w Czechowicach na wschodniej granicy. Nawiasem mówiąc jest to granica między Polską (Księstwem Oświęcimsko-Zatorskim) a Śląskiem Cieszyńskim (i całym Śląskiem) sprzedanym przez naszego Kazia Wielkiego Czechom.Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech. Jako ciekawostkę dodam że na północ od Wisły było już Księstwo Raciborskie.
Jak trwały jest ten podział do dzisiaj (mimo 100 lat zjednoczenia) prosty przykład.
Tak zwana "pieczonka" u nas jest "duszonką" (danie duszone w kociołku na ognisku) ale już po drugiej stronie Białki (Kaniów, Bestwina) jest to staropolska "prażonka" Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pra%C5%BConki
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości