O 18:30 tłoku już nie było, ani kolejek, ale to nie dziwne, bo naprawdę nie było czego do koszyka wrzucić. Tak trochę podejrzewałem, że to sprawka Tomka, bo 5 tygodni temu to niewiele, ale coś jednak było na półkach. 
Papryki miałem na myśli te:
![[Obrazek: Taste-Hungary_eros-pista-paprika-paste.jpg]](https://tastehungary.com/wp-content/uploads/2018/11/Taste-Hungary_eros-pista-paprika-paste.jpg)
Jakaś inna firma pewnie już zatrudniłaby sprzedawców znających polski i słowacki i cieszyła się ze zwiększonego obrotu, ale tu mamy jakiś dziwny przypadek...

Papryki miałem na myśli te:
![[Obrazek: Taste-Hungary_eros-pista-paprika-paste.jpg]](https://tastehungary.com/wp-content/uploads/2018/11/Taste-Hungary_eros-pista-paprika-paste.jpg)
Jakaś inna firma pewnie już zatrudniłaby sprzedawców znających polski i słowacki i cieszyła się ze zwiększonego obrotu, ale tu mamy jakiś dziwny przypadek...
