16-07-2021, 13:42
(14-07-2021, 21:26)Tomeq napisał(a): Na powrocie Na granicy policja mnie zatrzymała i pytała gdzie jadę więc mówię że do Polski a oni Na to że tranzyt to na Koszyce i mam zawracać. Mówię mu że mam wszystkie papiery i pozwolenia i mogę pokazać a on na to że nie ma żadnych papierów na przejazd i mnie nie wpuści i żebym zawracał. Podsunąłem mu pod nos ten formularz i pyta jaki adres i gdzie jadę a ja mu mówię że teraz w formularzu nie ma adresu. Poczytał popatrzył i kazał jechać.... niewiem co o tym myśleć.No właśnie i to są te słowackie szykany gdzie już buntują się właściciele knajp że upadają.Komu oni robią na złość ? Tego nigdzie nie ma.