Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.02.2013
Reputacja:
0
Witam. Mam bardzo konkretne pytanie , które kieruje do osób obeznanych w temacie. Chodzi mi o to , ile wynosi kara pieniężna za nieposiadanie instrukcji ADR w aucie(konkretnie autocysternie). Dzięki z gory za (p)odpowiedź
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.02.2013
Reputacja:
0
Witam ponownie Polaków mieszkających na Węgrzech. Ponawiam swoje pytanie bo sprawa jest dośc pilna. Nasz kierowca został zatrzymany na Węgrzech -dodam , że kierował autocysterną i zmierzał do Rumunii. W czasie kontroli dopatrzono sie, że nie miał instrukcji ADR - to taka kartka formatu A4 zlozona na pół z symbolami różnych zagrożeń. Policja dowaliła mu mandat w wysok. 510tys. forintów. Skąd oni biorą te ceny?Czy ktoś z Was ma dostęp do takich taryfikatorów?
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.12.2012
Reputacja:
28
A nie najlepiej aby zwrócić się z tym pytaniem do ambasady węgierskiej albo polskiego MSZ? Nie sądzę by ktoś z użytkowników "siedział" w temacie przewozu ładunków niebezpiecznych na Węgrzech
Liczba postów: 1,759
Liczba wątków: 234
Dołączył: 17.07.2012
Reputacja:
1,038
14-02-2013, 11:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2013, 11:44 przez Waldek.)
(14-02-2013, 9:59)wojtek685 napisał(a): (...) W czasie kontroli dopatrzono sie, że nie miał instrukcji ADR - to taka kartka formatu A4 zlozona na pół z symbolami różnych zagrożeń. Policja dowaliła mu mandat w wysok. 510tys. forintów. Skąd oni biorą te ceny?Czy ktoś z Was ma dostęp do takich taryfikatorów?
Co prawda mieszkam w Polsce. Znalazłem poszukiwaną przez Ciebie informację.
Jest ona opublikowana w załączniku nr 7. do Rozporządzenia Rządu nr 228/2012 (z dnia 23.08.2012) zmieniającym załącznik nr 5 Rozporządzenia Rządu nr 156/2009 (z dnia 29.07.2009). Tabela nr 2 pozycja nr 11. Wysokość kary za brak instrukcji ADR 500 000 Ft. To tak na szybko. W sumie trzeba by się zagłębić w rozporządzenia ponieważ wysokość kar zależy od kategorii zagrożeń.
Swoją drogą trochę lekceważysz tę instrukcję ADR nazywając ją kartką papieru. Jej treść może uratować życie niejednemu ratownikowi podczas akcji ratowniczej.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.02.2013
Reputacja:
0
14-02-2013, 12:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2013, 12:52 przez wojtek685.)
(14-02-2013, 10:39)mordimer napisał(a): A nie najlepiej aby zwrócić się z tym pytaniem do ambasady węgierskiej albo polskiego MSZ? Nie sądzę by ktoś z użytkowników "siedział" w temacie przewozu ładunków niebezpiecznych na Węgrzech
Mortimer - pytałem, dzwoniłem-gdybym się czegoś dowiedzial -zapewniam, że nie pytałbym na forum-ale dzieki za wyczerpującą wskazówkę
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.02.2013
Reputacja:
0
14-02-2013, 12:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-02-2013, 12:57 przez wojtek685.)
(14-02-2013, 11:03)Waldek napisał(a): (14-02-2013, 9:59)wojtek685 napisał(a): (...) W czasie kontroli dopatrzono sie, że nie miał instrukcji ADR - to taka kartka formatu A4 zlozona na pół z symbolami różnych zagrożeń. Policja dowaliła mu mandat w wysok. 510tys. forintów. Skąd oni biorą te ceny?Czy ktoś z Was ma dostęp do takich taryfikatorów?
Co prawda mieszkam w Polsce. Znalazłem poszukiwaną przez Ciebie informację.
Jest ona opublikowana w załączniku nr 7. do Rozporządzenia Rządu nr 228/2012 (z dnia 23.08.2012) zmieniającym załącznik nr 5 Rozporządzenia Rządu nr 156/2009 (z dnia 29.07.2009). Tabela nr 2 pozycja nr 11. Wysokość kary za brak instrukcji ADR 500 000 Ft. To tak na szybko. W sumie trzeba by się zagłębić w rozporządzenia ponieważ wysokość kar zależy od kategorii zagrożeń.
Swoją drogą trochę lekceważysz tę instrukcję ADR nazywając ją kartką papieru. Jej treść może uratować życie niejednemu ratownikowi podczas akcji ratowniczej.
I wszystko jasne Waldek-serdeczne dzieki pozdrawiam
P.S. Nie lekceważę absolutnie-wiem co zawiera .Kierowca posiadał na aucie instrukcję z 2010 roku, różniąca się jednym małym symbolem , który nie ma wplywu na życie ratowników na przykład. Chodzi o tak zwaną "rybkę". U nas to 250zł - na Wegrzech - uważam, że to przegiecie i to duże
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.12.2012
Reputacja:
28
wojtek685 napisał(a):ale dzieki za wyczerpującą wskazówkę - to i ja w ten sam deseń:
a poniżej napisał(a):U nas to 250zł - na Wegrzech - uważam, że to przegiecie i to duże Znaczy się przeliczyłeś sie w kalkulacjach, czy warto zaopatrzyć kierowcę w ową instrukcję zgodną z wymogiem, czy nie... powiem tak: zamiast dochodzić kwoty mandatu ciesz się, ze tak się skończyło bo policjant "na upartego" "na prawie" mógłby uniemożliwić dalszą jazdę albowiem instrukcja ta jest wymaganym dokumentem do bezpiecznego używania pojazdu z ładunkiem niebezpiecznym w ruchu na drogach publicznych... że tego nie uczynił to tylko chwała mu za to - gdyby był to Słowak, to ciemna mogiła... mam nadzieję, ze byłem tym razem bardziej "wyczerpujący"...
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.02.2013
Reputacja:
0
(14-02-2013, 17:29)mordimer napisał(a): wojtek685 napisał(a):ale dzieki za wyczerpującą wskazówkę - to i ja w ten sam deseń:
a poniżej napisał(a):U nas to 250zł - na Wegrzech - uważam, że to przegiecie i to duże Znaczy się przeliczyłeś sie w kalkulacjach, czy warto zaopatrzyć kierowcę w ową instrukcję zgodną z wymogiem, czy nie... powiem tak: zamiast dochodzić kwoty mandatu ciesz się, ze tak się skończyło bo policjant "na upartego" "na prawie" mógłby uniemożliwić dalszą jazdę albowiem instrukcja ta jest wymaganym dokumentem do bezpiecznego używania pojazdu z ładunkiem niebezpiecznym w ruchu na drogach publicznych... że tego nie uczynił to tylko chwała mu za to - gdyby był to Słowak, to ciemna mogiła... mam nadzieję, ze byłem tym razem bardziej "wyczerpujący"...
Mordimer - wiem , co to za instrukcja i do czego ona słuzy-kilka lat pracuje w transporcie gazu . Stało sie , jak sie stało-nie znasz szczegółów i twoje sugestie o checi zaoszczedzenia" pieniędzy na instrukcji ADR są całkowicie nie na miejscu i śmieszne -biorąc pod uwagę fakt-ile zarabia duża firma zajmująca sie przewozem gazu. Poza tym otrzymałem już wystarczająca odpowiedz, jak zapewne przeczytałeś. Dziwi mnie zawsze, że na wszystkich forach znajdzie sie zawsze ktos, kto nic nie wnosi do tematu (zarzucając przy tym osobie zakładajacej wątek jakies nieczyste intencje) a tylko zbiera wpisy .Watek uważam za zamkniety - pozdrawiam
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.12.2012
Reputacja:
28
Nie lubię, gdy ktoś bywa złośliwy, gdy ja nie byłem... a ową "wyczerpującą odpowiedź" uważam za taką właśnie złośliwość... nie wiem, co rozumiesz przez "zbiera wpisy" ale nie bardzo mnie to interesuje... dziwi mnie zawsze, gdy przedsiębiorcy ciągle dokładając do swojego interesu /jaki by on nie był/ jakoś nie bankrutują a na garba zbierają pracownicy /bo przecież mandat dostał personalnie kierowca a nie firma transportowa i figurować w rejestrach będzie on właśnie/.
Za prawdę powiadam ci /także z małej litery, skoro ty do mnie też tak piszesz/ "nie zaczepiaj - nie będziesz zaczepiany!" albowiem nie zwykłem pokornie nadstawiać policzka...
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.02.2013
Reputacja:
0
(14-02-2013, 19:46)mordimer napisał(a): Nie lubię, gdy ktoś bywa złośliwy, gdy ja nie byłem... a ową "wyczerpującą odpowiedź" uważam za taką właśnie złośliwość... nie wiem, co rozumiesz przez "zbiera wpisy" ale nie bardzo mnie to interesuje... dziwi mnie zawsze, gdy przedsiębiorcy ciągle dokładając do swojego interesu /jaki by on nie był/ jakoś nie bankrutują a na garba zbierają pracownicy /bo przecież mandat dostał personalnie kierowca a nie firma transportowa i figurować w rejestrach będzie on właśnie/.
Za prawdę powiadam ci /także z małej litery, skoro ty do mnie też tak piszesz/ "nie zaczepiaj - nie będziesz zaczepiany!" albowiem nie zwykłem pokornie nadstawiać policzka...
ok Rodaku -nie ma sprawy-ale przypomnę , że to TY wszedłeś na wątek i zacząłeś dyskusję-choć nie musialeś, skoro nie potrafiłeś dać merytorycznej odpowiedzi.Wymienilismy miedzy sobą kilka postów, z których absolutnie nic nie wynika. Z forumowiczem Władkiem tylko jeden i sprawa okazała się jasna. Niepotrzebnie wyrażasz sądy w sprawach, których nie znasz-np. stosunki w mojej firmie.Moja "złośliwość" - całkowicie niezamierzona.Twoja aluzja do stosunków w naszym przedsiebiorstwie-nietrafiona-mandat zaplaci za kierowcę firma-choc to niedopatrzenie kierowcy i ewidentnie jego wina, gdyż nie skontrolował dokumentacji - a to jego podstawowy obowiązek. Ale powtarzam - stało sie , jak sie stało-każdemu może się zdarzyć takie przeoczenie-nawet kierowcy z wieloletnim stażem.Więc nie pisz o "krwiożerczych kapitalistach" wyzyskujących biednych kierowców, bo niejeden z nich zarabia 2xtyle co ja.Nie traktujmy się tak, jak nas opisuja inni mówiąc o Polakach. Dlatego pragne zamknąć wątek w miłej atmosferze. Isten aldd meg a Magyart .Pozdrawiam serdecznie
P.S. "ci" zamiast "Ci" - Shift sie zacina...i alt rownież...-nie bierz wszystkiego do siebie, bo szkoda życia
|