12-02-2018, 16:27
Autokorekta zmieniła dziwnie treść dotyczącą zjeżdżalni. Są dwie. Obie na koła. Do szybszej długa kolejka.
W ogóle mnóstwo ludzi (środa), choć to nie były małopolskie ferie. Jechaliśmy w takiej śnieżycy, że myślałem, że parking będzie zapełniony może w połowie. Był w 95 %.
E+: dla wielu ludzi 36 stopni to już jest OK, także teściowej mogło się podobać. Bo jest gdzie posiedzieć (choć przy tej ilości ludzi to trzeba byłoby poszukać). Dla mnie dobra woda była dopiero na zewnątrz. W środku nie miałem co robić. Parę zjazdów (ileż można czekać) i leniuchowanie na zewnątrz. Tatr nie widziałem, bo chmury (cały czas sypał śnieg).
W ogóle mnóstwo ludzi (środa), choć to nie były małopolskie ferie. Jechaliśmy w takiej śnieżycy, że myślałem, że parking będzie zapełniony może w połowie. Był w 95 %.
E+: dla wielu ludzi 36 stopni to już jest OK, także teściowej mogło się podobać. Bo jest gdzie posiedzieć (choć przy tej ilości ludzi to trzeba byłoby poszukać). Dla mnie dobra woda była dopiero na zewnątrz. W środku nie miałem co robić. Parę zjazdów (ileż można czekać) i leniuchowanie na zewnątrz. Tatr nie widziałem, bo chmury (cały czas sypał śnieg).