Termy zimą
#1
Mam takie pytanko : jakie termy polecacie w okresie zimowym..Grudzień, styczeń..
Myślałem o Gyor oraz termach w Mosonmagyarovar ..Co o tym wyborze myslicie ?

Nie było odpowiedzi na moje pytanie więc pojechałem na wyczucie ..
Pierwszym przystankiem była stolica naszych południowych sąsiadów Bratysława..Tam oczywiście nie było term ale chciałem odwiedzić to miasto bo zawsze sie je tylko mijało w drodze powrotnej do kraju. W scenerii światecznej prezentuje się bardzo przyjemnie..

[Obrazek: b8d8c16ef4b1015agen.jpg]

Kolejny przystanek to Sopron..
Niestety termy nie były czynne , ponieważ aktualnie są w remoncie..Planowane uruchomienie tokwiecien 2019.
Zostały mi tylko basen pływacki + sauny.
Nie było tak źle a sauna fińska to daje nieźle popalić.
Ceny bardzo przyzwoite : 1600 forintów od dorosłej osoby wraz z sauną.

Co do Sopronu to już jest wątek na temat tego miasta więc nie będę się powtarzał.
Niemniej jednak wieczorem  prezentuje się świetnie.


[Obrazek: cc953b5831ae24a6gen.jpg]

[Obrazek: 1b993af86874759agen.jpg]

Napiszę tylko o zamku Taródi vár .
Jest to niewielki zamek wciśnięty między parcele niedaleko term.
W sumie są to rewitalizowane ruiny zamku. Latem na pewno prezentowałby się lepiej. W Grudniu przypomiał stare ponure zamczysko.
Na zdjęciach wewnątrz słabo oświetlonego zamku można obejrzeć jak jeden lub dosłownie 2,3 ludzi stara się przywrócić swietnośc temu miejscu. Najstarsze zdjęcia były z początku lat 60 zeszłego wieku. Niestety zamek wymaga jeszcze ogromu prac i jedna osoba temu nie podoła.

Pomimo iż pogoda była piękna, czyste niebo , słońce i 11 C to zamek nie prezentuje się uroczo.

[Obrazek: 895b4a59d8b9fe08gen.jpg]


[Obrazek: a0a8ba4e87679e5egen.jpg]

Wewnątrz było kilka sal do obejrzenia przy bardzo słąbym oświetleniu.


[Obrazek: 2fb9996a4feedd0fgen.jpg]

Na " dachu " zamku taki widok.

[Obrazek: 426334e11ba15517gen.jpg]

Cena za wstęp to 700 dla dorosłych oraz 500 forintów bilet ulgowy.
Godzina zamknięcia to 16:00 i punktualnie o tym czasie został zamkniety.
Odpowiedz
#2
Na koniec pojechalismy do Gyor i tam termy były otwarte ..
Na basenach pełno było słowaków którzy dominowali wsród odwiedzających. Kolejne nacje to czesi oraz węgrzy. Polaków nie spotkaliśmy.
Kto byłna tych teramach  to wie iż bilety nie są tanie bo razem z saunami to jest 5600 forintów od osoby.

Pierwszy raz byłem zimą na terach i fajnie jest oglądać ludzi ubranych w czapki i palta gdzy się siedzi w ciepłych basenach na zewnątrz.

To jest moja kolejna wizyta w tym mieście i znowu się nie zawiodłem.
Miasto uekorowane światecznie z jarmarkiem noworocznym
Było po prostu super.


[Obrazek: 88213631a13ecba3gen.jpg]

Na jarmarku szukalismy Langosza i trudno go było znależć, niestety królują teraz fast food i inne takie wynalazki.


[Obrazek: c8cd4145c0f30f4fgen.jpg]


Grzane wino było wyśmienite..

[Obrazek: b0107c570820c64dgen.jpg]

Na placu przed mostem ( tam gdzie jest to lustr ) ustawiony był diabelski młyn oraz lodowisko..Ludzi było co niemiara.

[Obrazek: a73cf3c3a9097ee3gen.jpg]

[Obrazek: 497099b89d51ffecgen.jpg]

Pomio iż w Sopronie termy były nieczynne ( odwiedzę je innym razem już latem ) to baseny w Gyor i wizyta w tym mieście zaspokoiła moje potrzeby..
Jak zwykle po tem na zakupy ( moja żona uwielbia turo rudi )  i do kraju ..a tam niestety zimno i deszczowo ..
Odpowiedz
#3
Kąpiele termalne zimą na wolnym powietrzu, pierwszy raz, są zawsze wyjątkowym doznaniem i dla wielu ludzi sytuacją - dla nich - niewyobrażalną  Szeroki uśmiech . A to wcale nie trzeba być "morsem". Klimatu dodaje sama sytuacja (te diametralne różnice w ubiorze), unoszące się opary, brak tłoku oraz wcześnie zapadający zmrok. 
piablo75 - chyba to nie będzie pierwszy i ostatni raz  Szeroki uśmiech .
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Węgierska zima stulecia Kamjon 0 2,896 05-04-2013, 17:10
Ostatni post: Kamjon



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości