Następnego ranka kontynuujemy zwiedzanie. Znowu oglądamy skałki w Scopello - wydaje się, że tkwią dokładnie w tych samych miejscach, co kiedyś. Zachęceni słoneczną pogodą postanawiamy zaliczyć Zingaro - parukilometrową ścieżkę przyrodniczą wzdłuż brzegu morza. Niestety pogoda się psuje i końcówkę szlaku pokonujemy w deszczu, a trzeba jeszcze wrócić na parking. Jest wprawdzie do dyspozycji przestronna jaskinia, w której mogliśmy przeczekać te pół godziny, tak, jak dawno temu robił to już człowiek pierwotny. Ale mamy bogate plany i ograniczony czas - nie chcemy go tracić w kamiennej norze z widokiem na pluchę. Na pocieszenie na koniec pokazuje się tęcza.
![[Obrazek: 93dd7bec36ca9b03.jpg]](https://images92.fotosik.pl/645/93dd7bec36ca9b03.jpg)
![[Obrazek: 0b13dc8dddc83e9d.jpg]](https://images90.fotosik.pl/644/0b13dc8dddc83e9d.jpg)
![[Obrazek: 8f316edbc00256ff.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/8f316edbc00256ff.jpg)
![[Obrazek: 3c3e2384e60f09d0.jpg]](https://images91.fotosik.pl/644/3c3e2384e60f09d0.jpg)
![[Obrazek: 784c45571f5cdcf9.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/784c45571f5cdcf9.jpg)
![[Obrazek: ebf6ce39aaaafff5.jpg]](https://images91.fotosik.pl/644/ebf6ce39aaaafff5.jpg)
![[Obrazek: f8815985a6493d04.jpg]](https://images92.fotosik.pl/645/f8815985a6493d04.jpg)
![[Obrazek: 9878a46fbccb63a3med.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/9878a46fbccb63a3med.jpg)
![[Obrazek: d7ecd9348c9409fc.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/d7ecd9348c9409fc.jpg)
![[Obrazek: 15de015f49b48399.jpg]](https://images92.fotosik.pl/645/15de015f49b48399.jpg)
Po powrocie przebieramy się w suche rzeczy i jedziemy do Palermo do Belli Sazi na pizzę. Przed kolacją odwiedzamy jeszcze stare śmiecie - spacerujemy Via Messina Marine, mijamy h0tel Villa d'Amato, w którym kiedyś mieszkaliśmy, i parę innych znanych nam już miejsc. W końcu zachodzimy do pizzerii. Wrażenia smakowe na najwyższym poziomie, ale zarezerwowany wcześniej stolik jest na środku pełnej sali, jest głośno i gwarno, długo czekamy na nasze zamówienie. W każdym razie kolejny punkt planu został odhaczony.
![[Obrazek: 93dd7bec36ca9b03.jpg]](https://images92.fotosik.pl/645/93dd7bec36ca9b03.jpg)
![[Obrazek: 0b13dc8dddc83e9d.jpg]](https://images90.fotosik.pl/644/0b13dc8dddc83e9d.jpg)
![[Obrazek: 8f316edbc00256ff.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/8f316edbc00256ff.jpg)
![[Obrazek: 3c3e2384e60f09d0.jpg]](https://images91.fotosik.pl/644/3c3e2384e60f09d0.jpg)
![[Obrazek: 784c45571f5cdcf9.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/784c45571f5cdcf9.jpg)
![[Obrazek: ebf6ce39aaaafff5.jpg]](https://images91.fotosik.pl/644/ebf6ce39aaaafff5.jpg)
![[Obrazek: f8815985a6493d04.jpg]](https://images92.fotosik.pl/645/f8815985a6493d04.jpg)
![[Obrazek: 9878a46fbccb63a3med.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/9878a46fbccb63a3med.jpg)
![[Obrazek: d7ecd9348c9409fc.jpg]](https://images89.fotosik.pl/645/d7ecd9348c9409fc.jpg)
![[Obrazek: 15de015f49b48399.jpg]](https://images92.fotosik.pl/645/15de015f49b48399.jpg)
Po powrocie przebieramy się w suche rzeczy i jedziemy do Palermo do Belli Sazi na pizzę. Przed kolacją odwiedzamy jeszcze stare śmiecie - spacerujemy Via Messina Marine, mijamy h0tel Villa d'Amato, w którym kiedyś mieszkaliśmy, i parę innych znanych nam już miejsc. W końcu zachodzimy do pizzerii. Wrażenia smakowe na najwyższym poziomie, ale zarezerwowany wcześniej stolik jest na środku pełnej sali, jest głośno i gwarno, długo czekamy na nasze zamówienie. W każdym razie kolejny punkt planu został odhaczony.