17-11-2013, 21:22
Zdjęcia robię Canonem.
W Tokaju byłam przejazdem, w drodze powrotnej do domu. Nie miałam czasu na zwiedzenie całej miejscowości. Ale bardzo mi się podobał i myślę, że warto tam wpaść kiedyś i przenocować. Na pewno interesująco wygląda wieczorem. Poza tym fanie byłoby tam "powinkować"
W Tokaju byłam przejazdem, w drodze powrotnej do domu. Nie miałam czasu na zwiedzenie całej miejscowości. Ale bardzo mi się podobał i myślę, że warto tam wpaść kiedyś i przenocować. Na pewno interesująco wygląda wieczorem. Poza tym fanie byłoby tam "powinkować"